Gościem Doroty Kani w programie " Rozmowa Poranka" na antenie Polskiego Radia był szef MSWiA, Mariusz Błaszczak. Rozmowa dotyczyła m.in. likwidacji BOR i powołania Służby Ochrony Państwa.
Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, SOP "zajmie się ochroną najważniejszych osób w państwie i zagranicznych delegacji, a także kluczowych obiektów dla funkcjonowania państwa.”. – Zmiana wynika z audytu, jaki przeprowadziliśmy pod koniec 2015 roku. Pokazywał zły stan służby – mówił w audycji Rozmowa Poranka – 24 Pytania szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
– Służba Ochrony Państwa będzie służbą elitarną. Spowoduje zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszym osobom w państwie – wyjaśniał. Minister dodał, że dziś wiele ministerstw ochranianych jest przez prywatne firmy, co jest niedopuszczalne. – To służby państwowe powinny zapewnić bezpieczeństwo – zaznaczył Błaszczak.
Na wtorek zaplanowano dodatkowe posiedzenie Sądu Najwyższego, by rozpatrzyć dwa wnioski o zawieszenie postępowanie kasacyjnego ws. Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA. Chodzi o spór kompetencyjny dotyczący tego, czy Sąd Najwyższy mógł w ogóle sprawą aktu łaski wobec Mariusza Kamińskiego się zajmować.
– A sam fakt tego, że Kamiński jest ciągany za to, że był policjantem, który patrzył na ręce złodziejom i wyciągał konsekwencje, to jest coś niesamowitego – ocenił Mariusz Błaszczak.
Szef MSWiA odniósł się także do wezwania przez MSWiA Fundacji Wolni Obywatele RP do zaprzestania naruszania prawa oraz łamania treści jej statutu.
– Łamanie prawa, czy też apele o łamanie prawa to cecha tych ludzi, którzy każdego dziesiątego dnia miesiąca mówią, że będą blokować uroczystości upamiętniające katastrofę smoleńską. Nie domagają się tego, by mogli manifestować, głosić swoje poglądy, ale żeby zabrać prawo innym do uroczystości – stwierdził Błaszczak.