– To, co zrobiła Ewa Kopacz to czysta propaganda w kampanii wyborczej. Powtarza mechanizmy, których używał Donald Tusk – ocenił w programie „Wolne głosy” polityk Zjednoczonej Prawicy Adam Bielan.
– Oczywiście jest to sukces, bo czekaliśmy na niego wiele lat – ocenił Aleksander Pociej, komentując otwarcie terminalu LNG przez premier Kopacz. Senator PO przyznał też, że energetycznie zawsze byliśmy bezpieczni.
Adam Bielan przypomniał z kolei, że budowa gazoportu została podjęta jeszcze w 2007 roku decyzją Jarosława Kaczyńskiego. – Budowa kosztowała znacznie więcej niż przewidziano, a termin ukończenia się przeciągnął – dodał.
– To, co zrobiła Ewa Kopacz to czysta propaganda w kampanii wyborczej. Powtarza mechanizmy, których używał Donald Tusk – ocenił Bielan. Podkreślał, że w tym roku żaden tankowiec nie przypłynie do Świnoujścia, więc – jak dodał – „mówienie o otwarciu jest nieprawdą”.
Bielan odnosząc się do kwestii niezależności energetycznej przypomniał, że w tym samym czasie Rosjanie wynegocjowali budowę drugiej nitki gazociągu Nord Stream. – Jeżeli my Niemcom idziemy na rękę w sprawie uchodźców, to Niemcy powinny zachować się solidarnie w sprawie Gazociągu Północnego – przekonywał kandydat PiS do Senatu.
– Nord Stream nie jest tak bardzo niebezpieczny – odparł Aleksander Pociej. Zdaniem senatora PO ważniejsze w temacie bezpieczeństwa energetycznego jest utworzenie rewersu gazu np. z Francji.
CZYTAJ TAKŻE:
„Otwarcie” gazoportu przez premier Kopacz jak „ustawka” Komorowskiego na budowie obwodnicy Inowrocławia
Kopacz otworzyła terminal w Świnoujściu. "Jesteśmy niezależni gazowo"
Naimski ws. oddania gazoportu: Dla propagandowego przedwyborczego sukcesu PO znów oszukuje Polaków