Marzę o tym, by spotkać się z arcybiskupem Jędraszewskim. Żeby powiedział mi prosto w twarz, że jestem tęczową zarazą – powiedział Robert Biedroń na antenie Polsat News.
– Mimo tego, że jestem ateistą, to nie mogę stać z boku i przyglądać się temu co dzieje się w Kościele katolickim i co robi on w Polsce – mówił lider Wiosny. – Jak się czuje człowiek taki jak ja, który jest gejem, który słyszy, że jest tęczową zarazą? Który wie, że są w Polsce, w mojej ojczyźnie, miejsca oznaczane, jako "strefa wolna od LGBT". Jaką mam pewność, że nie zostanę wyrzucony ze sklepu lub hotelu oznaczonego taką nalepką? – pytał wyraźnie zasmucony Biedroń.
Przypomnijmy, że w środę lider Wiosny napisał specjalny list do papieża Franciszka. "Chciałbym przekazać wyrazy głębokiego zaniepokojenia faktem, że przedstawiciele Kościoła Katolickiego w Polsce gloryfikują stosowanie przemocy" – napisał.