Przejdź do treści

Bezrobotny fryzjer dwukrotnie napadł na bank. Następnie przeprosił pracowników za stres

Źródło: Fot. Pexels.com

Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął się proces 31-letniego Łukasza Ł., oskarżonego o dwukrotny napad na bank w Opolu. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Łukasz L. pierwszy raz napadł na bank w Opolu w grudniu 2019 roku. Dobrze znał tę placówkę, ponieważ w sąsiedztwie mieszka jego babcia. W środku była trójka pracowników. Napastnik zagroził im użyciem noża i próbował ukraść około 10 tys. złotych.

- Gdy powiedziałem, że to jest napad, oni zaczęli się śmiać. Miałem przy sobie scyzoryk. Wtedy mężczyzna zaczął wymachiwać nożyczkami, ja się przestraszyłem i uciekłem - relacjonował w postępowaniu przygotowawczym.

Za pierwszym razem śledczy nie połączyli go ze sprawą. Gdy wpadł po drugim napadzie, sam się przyznał do pierwszego, nieudanego skoku.

- Wiedziałem, że policja nie ma na mnie nic, ale sumienie mnie gryzło. Bałem się, że ktoś mógłby pójść siedzieć za mnie - mówił przed sądem.

Przy drugim napadzie mężczyzna wziął wyheblowany przedmiot przypominający broń, który znalazł kiedyś na śmietniku. Pracownica banku przestraszyła się, ale próbowała powstrzymać złodzieja (ta sama kobieta była świadkiem pierwszego napadu).

Wtedy mężczyzna ją odepchnął tak, że upadła i zabrał blisko 40 tys. złotych oraz 3 tys. euro. Po wszystkim wrócił do babci i przebrał się w inne ciuchy, żeby nie budzić podejrzeń.

Te w których dokonał napadu próbował spalić pod osłoną nocy. Gdy się to nie udało, jak twierdzi, wrzucił je do Odry.

Część pieniędzy ukrył za budą swojego psa. Jeszcze w dniu napadu rozliczył się z jednym z kolegów, u którego miał dług.

Mężczyzna następnego dnia wymienił walutę w kantorze i wybrał się na zakupy. Za pieniądze kupił m.in. maszynkę do strzyżenia, grzebień i pelerynę. Tym razem jednak szybko do drzwi jego domu zapukali funkcjonariusze.

- Żałuję tego, co się stało i przepraszam pracowników banku za to, ze naraziłem ich na taki stres - mówił oskarżony.

Wyrok zapadł już na pierwszej rozprawie. Sąd Okręgowy w Opolu skazał Łukasza L. na 4 lat więzienia. Mężczyzna ma też zapłacić pokrzywdzonej pracownicy banku 2 tys. złotych zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

 
nto.pl

Wiadomości

Niemcy skarżą się, że USA ingerują w ich politykę. Zapomnieli, jak zwalczali rząd Morawieckiego?!

Rząd nie radzi sobie ze służbą zdrowia

PILNE: Atak nożownika w parku. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

SPRAWDŹ TO!

Kolejny sondaż bije w Tuska. Dziś wybory wygrałaby opozycja! [SONDAŻ]

Spory wewnętrzne i podziały w koalicji 13 grudnia

Cyklon Dikeledi zbiera śmiertelne żniwa

Sakiewicz: rząd Tuska chce iść na starcie z potęgą amerykańską

Uwielbiacie nasz profil na Facebooku! Znaleźliśmy się w czołówce! [DANE]

Ferie Zimowe 2025. Czas na wypoczynek!

Sienkiewicz atakuje sojusz z USA

Rafał Ziemkiewicz poleca aplikację Radia Republika! POBIERZ ją już teraz!

Handel ludźmi. Zatrzymano kilka obywateli Rumunii

HIT DNIA

Tego Tusk się nie spodziewał. Zaorał go niemiecki europoseł!

Nastolatek zabrał matce auto. Uszkodził... radiowóz

Kilka osób zatrutych tlenkiem węgla. Wiemy więcej!

Najnowsze

Niemcy skarżą się, że USA ingerują w ich politykę. Zapomnieli, jak zwalczali rząd Morawieckiego?!

Spory wewnętrzne i podziały w koalicji 13 grudnia

Cyklon Dikeledi zbiera śmiertelne żniwa

Sakiewicz: rząd Tuska chce iść na starcie z potęgą amerykańską

Uwielbiacie nasz profil na Facebooku! Znaleźliśmy się w czołówce! [DANE]

Rząd nie radzi sobie ze służbą zdrowia

PILNE: Atak nożownika w parku. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Kolejny sondaż bije w Tuska. Dziś wybory wygrałaby opozycja! [SONDAŻ]

SPRAWDŹ TO!