W warszawskiej Archikatedra Św. Jana Chrzciciela odbyła się msza święta upamiętniająca katastrofę samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. Płomienne kazanie wygłosił ks. Bogdan Bartołd.
Ks. Bartołd mówił: - Słowo Boże, które dzisiaj mamy rozważyć jest konkretne i jednoznaczne. Jezus Chrystus mówią „po owocach poznacie dobre drzewo” przypomina obraz tego drzewa. Uświadamia, obraz naszej duszy i tego, co wartościowe w naszych sercach.
Nic nie jest w stanie zmienić natury człowieka, który buduje dom na skale. To człowiek mądry, rozważny, roztropny i rozumny, ponieważ w życiu wybrał Chrystusa, który trwa wiecznie. Ten zaś, który buduje dom na piasku to głupiec wybierający to, co przemija.
Chcemy nasze wybory opierać na trzonie ewangelii. Podstawą jest Chrystus, który umiłował nas ponad wszystko.
Dziś tak wiele dyskutuje się o przyszłości Europy, która jest w wielkim kryzysie. Warto, sięgając do nauczania Jana Pawła II, wybrać jedyne prawidłowe wyjście z kryzysu. Jan Paweł II powiedział, że Europa to „ojczyzna ojczyzn”. Bez chrześcijaństwa Europa może pozostać nią tylko w sensie geograficznym – jałowa ziemia bez ducha. <Po tych słowach w całej archikatedrze rozległy się brawa.>
Po latach pedagogiki wstydu, zaczyna się pedagogika dumy. Pamiętamy co stało się w Katyniu – to na tę uroczystość leciała polska delegacja rządowa. Prawda o Smoleńsku czeka na pełne wyjawienie, tak ta w Katyniu. Każdego dziesiątego dnia miesiąca modlimy się za tych, którzy zginęli i czekamy na ujawnienie rzetelnej prawdy. Wierzymy, że ten dzień kiedyś przyjdzie. Bądźmy duchowo z tymi, którzy odeszli.