Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie Telewizji Republika „Republika po południu” był dr Bartłomiej Biskup, politolog, specjalista ds. marketingu politycznego z Uniwersytetu Warszawskiego.
– Taśmy Neumanna potwierdzają to, co wiemy już z taśm z „Sowy i Przyjaciół”. Platforma Obywatelska lekceważy wyborców. Słowa Neumanna potwierdzają wiarę tego środowiska w polityczną otoczkę wymiaru sprawiedliwości - jeśli Prawo i Sprawiedliwość dokonuje zmian w sądownictwie, to będziemy bronić takich osób bez względu na to, czy są winni, czy nie – komentuje Biskup.
Według politologa opublikowane nagrania nie będą mieć dużego wpływu na wynik wyborów:
– Taśmy Neumanna nie będą mieć znaczącego wpływu na wynik wyborów, mogą jedynie zdemobilizować część elektoratu PO – powiedział gość Telewizji Republika.
Bartłomiej Biskup odniósł się także do najnowszego Sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla Super Expressu:
– Pytanie brzmi, czy PiS będzie miało większość. Im niższa frekwencja, tym są na to większe szanse. Dotychczas wyższa frekwencja była niekorzystna dla partii prawicowych, ale tym razem jest inaczej – podkreślił Biskup.
Na pytanie Adriana Stankowskiego, czy przed wyborami, możemy spodziewać się dużych zmian odpowiedział:
– Pojedyncze procenty sondażowe na pewno mogą się zmieniać, ale nie będą to nie będą to już zmiany znaczące.