Jak powiedział dzisiaj szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, atak na prezesa NBP Adama Glapińskiego będzie atakiem na kolejną niezależną instytucję; zapewne w ten sposób premier Donald Tusk będzie spłacał dług Brukseli i Berlinowi za poparcie, jakie otrzymał podczas kampanii wyborczej.
Mariusz Błaszczak zapytany na konferencji prasowej o nieoficjalne doniesienia, że premier Donald Tusk dał "zielone światło" do usunięcia Adama Glapińskiego z funkcji prezesa NBP powiedział:
"Mamy atak na kolejną ,niezależną instytucję. Rozumiem, że tak jak było zapowiadane w kampanii wyborczej przez obóz, który dziś przejął władzę, +wejdą silni ludzie do NBP i wyprowadzą prezesa Glapińskiego+" - zauważył polityk PiS. "To kolejny dowód bezprawia, jakie się szerzy pod rządami koalicji 13 grudnia" - podkreślił.
"Ale jakie jest tło tych działań. To jest skok na rezerwy finansowe NBP, gdyż zapewne w ten sposób Donald Tusk będzie spłacał dług Brukseli, a mówiąc wprost Berlinowi. Dług poparcia, jaki otrzymał podczas kampanii wyborczej" - dodał Mariusz Błaszczak.
"Ten dług będzie spłacany poprzez wciągnięcie Polski do strefy euro oraz rezygnację z polskiego złotego. Jeżeli tak się stanie będzie to fatalne dla polskiej gospodarki, będzie to ograbienie Polaków z oszczędności. Bo tak skończy się wprowadzenie Polski do strefy euro" - dodał szef klubu PiS.
🔴 Konferencja prasowa PiS https://t.co/5fIOJO2MRs
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) February 19, 2024