Minister edukacji Anna Zalewska w wywiadzie udzielonym dla RMF FM zapewniła, że w związku z nadchodzącą reformą edukacji, nauczyciele nie stracą pracy. - Nauczyciele nie stracą pracy, nie będzie nauczycieli wędrownych - obiecuje tuż przed pierwszym dzwonkiem minister edukacji. Tymi słowami Zalewska odniosła się do rzekomych wyliczeń ZNP, które podało, że prace ma stracić nawet 10 tysięcy osób. - Nie wiem skąd biorą się te liczby, trzeba pytać autora - mówi w rozmowie z RMF FM Anna Zalewska
Minister Zalewska poparła swoje słowa wyliczeniami opartymi głównie na ustawowym zakazie łączenia klas szóstych w nowe klasy siódme. To ma dać 3,5 tysiąca etatów.
W związku z obniżeniem wieku emerytalnego, część nauczycieli ma też przejść na wcześniejsze emerytury. Mają też pojawić się nowe zawody nauczycielskie - doradcy zawodowy i metodyczni. Przybędzie też pedagogów.
– W co drugiej szkole mamy pedagoga. Kiedy mówimy na poważnie o bezpieczeństwie, to nie tylko mówimy o małej klasie, o jednej zmianie, ale mówimy też o tym, by pedagog był w każdej szkole- powiedziała Zalewska.
Zgodnie z reformą edukacji, w miejsce obecnych pojawią się 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika i dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja zostaną zlikwidowane. Reforma oświaty rozpocznie się od nowego roku szkolnego, czyli od roku szkolnego 2017/2018.