Niemiecki dziennik "Die Welt" opublikował obszerny wywiad z Andrzejem Wajdą. – Dzisiaj Polska jest częścią Europy, ale nie tej Europy, której się spodziewaliśmy, którą chcieliśmy. Ta część Europy, która nas bardzo niepokoi, zmierza w kierunku skrajnego ekstremizmu. Faszyzm znów odżywa – przekonuje reżyser.
W ocenie Andrzeja Wajdy długie rządy PiS mogą wpłynąć na to, że nie będzie już można robić krytycznych filmów, ale zaznacza jednocześnie, iż "nie zawsze najgorsze obawy muszą się sprawdzać". Jego zdaniem Polacy są dzisiaj całkowicie skłóceni i to właśnie polityczne podziały mogłyby być tematem jego kolejnego filmu.
Dziennikarze "Die Welt" pytają reżysera o to, "dlaczego polskie społeczeństwo obywatelskie pozwala sobie odbierać wolność". Jak tłumaczy, spora część Polaków "daje się omamić obietnicami rządzących" i dodaje, że porównanie roli obecnej partii rządzącej do podobnej sytuacji z czasów PRL nie jest przesadne. – Nie o taką Polskę walczyliśmy – podkreśla.
Andrzej Wajda uważa Komitet Obrony Demokracji za ponadpartyjną inicjatywę. – Jeśli nie przekształci się on w wyraźny ruch polityczny i nie wejdzie do Sejmu, nie mamy szansy – przyznaje. Reżysera niepokoi także polityka nowego rządu. – W tych działaniach chodzi o to, aby podporządkować cały kraj jednej, konkretnej partii politycznej – przekonuje. – Wiele z tego, co się obecnie dzieje, widzieliśmy już przed 1989 rokiem. Jedna partia wyznacza konkretnych ludzi na konkretne stanowiska. To, czy dana osoba posiada kwalifikacje, nie ma znaczenia – twierdzi reżyser.
CZYTAJ TAKŻE: