– Ludzie podziwiają Wielkopolan za gospodarność, przedsiębiorczość, umiejętność pragmatycznego myślenia. To wszystko w niezwykły sposób ujawnia się w historii Wielkopolski i jej mieszkańców z czasów zaborów, powstania wielkopolskiego i widać to także i dzisiaj – mówił prezydent podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Andrzej Duda oddał hołd poległym w powstaniu wielkopolskim, które rozpoczęło się w 1918 roku.
Wczoraj w Poznaniu przedstawiciele rządu, parlamentarzyści, władze regionalne i lokalne, wojsko, poczty sztandarowe i mieszkańcy miasta brali udział w centralnych uroczystościach przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich. Podczas uroczystości odczytano specjalny list do uczestników obchodów od prezydenta Andrzeja Dudy.
Dzisiaj prezydent wziął udział w oficjalnych uroczystościach w stolicy, podczas których po raz kolejny przypomniał o znaczeniu powstania dla historii Rzeczpospolitej. – Nie byłoby niepodległej, silnej II Rzeczypospolitej, gdyby nie zryw Wielkopolan – mówił Duda.
Jak podkreślał, postawa patriotyzmu i miłości do ojczyzny trwa i to nie także jako "postawa miłości rozumianej jako obowiązek gospodarności, przedsiębiorczości, przynoszenia ojczyźnie dochodu, dawania pracy innym". – Ludzie podziwiają Wielkopolan za gospodarność, przedsiębiorczość, umiejętność pragmatycznego myślenia. To wszystko w niezwykły sposób ujawnia się w historii Wielkopolski i jej mieszkańców z czasów zaborów, powstania wielkopolskiego i widać to także i dzisiaj – stwierdził Andrzej Duda.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu. Wojska powstańcze wyzwoliły spod władzy niemieckiej niemal całą Wielkopolskę. Za koniec powstania historycy uznają likwidację Frontu Wielkopolskiego 8 marca 1920 roku, choć powstańcze zdobycze dał odrodzonej Polsce traktat wersalski z 28 czerwca 1919 roku.
Czytaj więcej:
W Poznaniu obchody 95. rocznicy powstania wielkopolskiego