Jak informuje portal „Niezależna.pl” dzisiaj nad ranem patrolujący ulicę policjanci znaleźli na ulicy Rozbrat w Warszawie leżącego na chodniku pijanego mężczyznę. Nieoficjalnie miał być nim Andrzej B., były minister sportu.
Informację potwierdził portalowi komisarz Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście. - Policjanci wylegitymowali pijanego. Wprawdzie nadawał się na izbę wytrzeźwień, ale ponieważ mieszkał w pobliżu, to odstawili go pod drzwi domu. I słusznie, tak było po prostu taniej i szybciej.
Wcześniej miał być w restauracji „ Na Lato”, z której został wyrzucony za awanturowanie się, co ustalił reporter niezależnej.pl
Portal dowiedział się także, że pracownicy restauracji nie wnieśli żadnej oficjalnej skargi na zachowanie sławnego klienta.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"