Dwóch młodych mężczyzn z grupy Ostatnie Pokolenie zakłóciło w sobotę otwarcie sezonu wyścigowego na Torze Służewiec. Zostali zabrani przez ochronę, jednak pierwsza gonitwa wystartowała z opóźnieniem. Mężczyźni zostali zatrzymani.
W trakcie otwarcia sezonu wyścigowego na warszawskim hipodromie na tor, przed trybunę główną, wtargnęło dwóch mężczyzn ubranych w pomarańczowe kamizelki. Mieli ze sobą transparent z napisem "Ostatnie Pokolenie". Obsypali siebie i tor pomarańczowym proszkiem. Natychmiast zareagowała ochrona, która usunęła aktywistów z toru, by pierwsza w tym sezonie gonitwa mogła się rozpocząć.
Sierż. szt. Rafał Markiewicz ze stołecznej policji powiedział że zgłoszenie wpłynęło o godzinie 14.45. "Dwie osoby położyły się na torze. Zostali wyniesieni przez ochronę. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wylegitymowali te osoby" - przekazał sierż. szt. Markiewicz.
Skandal na Służewcu! Eko-aktywiści zakłócili wyścigi konne. Położyli się na torze [WIDEO].
— Niezalezna.PL (@niezaleznapl) April 20, 2024
Więcej na https://t.co/elwAa96aXC #NiezaleznaPL https://t.co/mqhKcbYUjJ
Policjant po godzinie 17 poinformował, że mężczyźni zostali zatrzymani. "Prowadzone są z nimi dalsze czynności" - dodał.
Najprawdopodobniej usłyszą zarzuty złamania artykułu 60 ustawy o imprezach masowych, który mówi o odpowiedzialności karnej za zakłócanie przebiegu imprezy. Grozi za to kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności.
Handikap Otwarcia wygrał ogier Notorious i jeździec Kumshbek Dogdurbek Uulu.