Trwa ustalanie tożsamości wyłowionych w sobotę rano z rzeki Narew ciał dziecka i kobiety. Przy zwłokach nie znaleziono żadnych dokumentów tożsamości. Sekcja zwłok zaplanowana jest na poniedziałek.
W sobotę około godz. 6 rano otrzymaliśmy zgłoszenie o wyłowieniu ciała dziecka z rzeki Narew; trzy kilometry dalej odnaleziono ciało kobiety - poinformowała sierż. Renata Soból z KPP w Pułtusku (woj. mazowieckie).
– Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, gdzie potwierdzili, że wyłowione ciało, to zwłoki małego dziecka – powiedziała sierż. Soból. – Niedługo później, trzy kilometry dalej od miejsca wyłowienia ciała dziecka, odnaleziono ciało kobiety – poinformowała. – Trwa ustalenie tożsamości tych osób – zaznaczyła.
– Wcześniej nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia o zaginięciu dziecka, również okoliczne jednostki nie miały takiego zgłoszenia – powiedziała sierż. Soból.
W chwili obecnej prowadzone są czynności. Sprawą zajmuje się pułtuska prokuratura.