Abp Jędraszewski: człowiek stworzony jest dla miłości, zwłaszcza małżeńskiej i rodzinnej
Dziś ponad 100 tys. pielgrzymów, wśród których był prezydent RP Andrzej Duda, przybyło do Kalwarii Zebrzydowskiej z mottem, którym były były słowa św. Jana Pawła II: „Oblubieniec jest z wami”. Podczas uroczystej mszy świętej w sanktuarium, abp Marek Jędraszewski mówił, że człowiek stworzony jest na obraz i podobieństwo Boga; stworzony z miłości bożej dla miłości, zwłaszcza dla miłości małżeńskiej i rodzinnej.
- Miłość małżeńska musi być budowana na bezgranicznym zaufaniu do Boga, który pomoże w chwilach trudnych”. „Bóg współdziała z tymi, którzy go miłują. Tak się tworzy małżeństwo, rodzina, a z niej naród. W ten sposób spełnia się pierwotne przykazanie, jakie Bóg dał pierwszym rodzicom stwarzając człowieka na swój obraz, jako mężczyznę i niewiastę. Powiedział im: bądźcie płodni, rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i czynili ją sobie poddaną” – wskazał abp. Jędraszewski w homilii.
Metropolita podkreślił, że błogosławieństwo Boga spoczywa na kobiecie i mężczyźnie, którzy jednoczą się by mieć potomstwo, a w konsekwencji, by budować swój naród. Jego zdaniem, współczesna kultura kwestionuje jednak te prawdy w sposób nierzadko brutalny, agresywny i świętokradczy.
- Zaczyna się od negacji Boga. Ale w momencie, gdy już (Boga) nie ma (...) człowiek pozostaje sam, w duchowej pustce – mówił.
Duchowny odniósł się do epoki Oświecenia i powszechnego kwestionowano Boga. Uważano wówczas, że istota i godność człowieka sprowadza się do rozumu.
-Wiemy, że ten rozum, opierając się tylko na własnych możliwościach, skompromitował się. Najbardziej tragicznie 80 lat temu, kiedy wybuchła II wojna światowa i pociągnęła za sobą ogrom nieszczęść, nienawiści, przemocy i okrucieństwa – podkreślił.
- Rozum się wówczas skompromitował odrzucając Pana Boga, więc stwierdzono, że nie on, ale ciemne siły w człowieku związane z seksem – to jest istota człowieka. I to głosi się dzisiaj w postaci ideologii gender i ideologii LGBT – ocenił abp Marek Jędraszewski.
- Próbuje się systematycznie wprowadzać (ideologie) w życie całych społeczeństw i narodów poprzez Kartę WHO, Światowej Organizacji Zdrowia. (...). W ten sposób próbuje się niszczyć już małe, jeszcze przedszkolne dzieci, odbierając im prostotę spojrzenia i czystość ich oczu. Tę piękną postawę niewinności, która nas starszych tak często wzrusza. To chce się im odebrać i chce się zniszczyć, planując także niszczenie całych społeczeństw i narodów. Bo jakżeż można żyć, gdy podważona jest tożsamość człowieka wynikająca z tych – wydawałoby się najbardziej oczywistej, biologicznej sprawy, jaką jest to, że człowiek jest kobietą i mężczyzną? To się kwestionuje w imię obłąkańczych ideologii, które stają się dla wielu obowiązkowe – zauważył.
Metropolita, zwracając się do rzeszy pielgrzymów, podkreślił, że naród polski przez tysiąc lat budował się na trwałości sakramentalnej małżeństwa i rodzin.
- Na przekazywaniu tego, co najpiękniejsze i najszlachetniejsze, co otrzymaliśmy od naszych ojców, a uważamy za skarb, który musimy pomnażać i przekazać tym, którzy przyjdą po nas – powiedział.
Czytaj także: