Nowe informacje ws. zaginięcia chłopca z Nowogrodźca przekazała matka Kacperka. W poszukiwania 3,5-letniego Kacpra zaangażował się były detektyw Krzysztof Rutkowski.
3,5-letni Kacper mógł zostać porwany - uważa mama chłopca. Joanna Wacyk w rozmowie z ''Super Expressem'' ujawniła, że ojciec Kacperka miał przed zaginięciem syna dostawać pogróżki.
"Powiedział, „dziewczyno, ty niczego nie rozumiesz”. I że „oni chcą mnie połamać” - powiedziała Joanna Wacyk, mama 3,5-letniego Kacperka.
Krewni chłopca przypuszczają, że ojciec Kacpra mógł mieć z kimś zatarg.
"Może ten ktoś chciał go postraszyć, zabrać dziecko na chwilę, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli? Może ten człowiek widząc, jak wszystko się potoczyło przetrzymuje gdzieś Kacperka?" - mówią w rozmowie z ''Super Expressem''.
Pomoc w poszukiwaniach Kacperka zaoferował Krzysztof Rutkowski. Były detektyw wyklucza jednak klasyczne porwanie dla okupu. Przypuszcza, że Kacperek wpadł do rzeki Kwisa. Rutkowski oferuje 50 tysięcy złotych dla tego, kto przekaże informacje i pomoże odnaleźć Kacperka.