Apeluję o ciszę! - napisał w sobotę na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odnosząc się do decyzji o włączeniu w niedzielę syren alarmowych w celu uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej.
"Rząd zarządził włączenie syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej. W mieście, w którym jest 120 tysięcy straumatyzowanych ukraińskich dzieci, reagujących nerwowo nawet na dźwięk samolotu" - napisał Rafał Trzaskowski. "Syreny w @warszawa są w gestii wojewody. Apeluję o ciszę!" - zaapelował.
Kilka godzin wcześniej MSWiA poinformowało, że 10 kwietnia o godz. 8.41, zgodnie z przepisami, zostanie uruchomiony ciągły dźwięk syren. "Mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych czynności. Informacja o uruchomieniu syren została przekazana mieszkańcom z 24-godzinnym wyprzedzeniem, również za pośrednictwem Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO)" - zaznaczyło ministerstwo.
"Jutro o godz. 8.41, w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej, zawyją syreny alarmowe we wszystkich województwach w całym kraju. Pamiętamy o tych, którzy 12 lat temu chcąc upamiętnić poległych w Katyniu, sami zapłacili najwyższą cenę" - napisał w sobotę szef MSWiA i dodał "Cześć Ich pamięci!".
10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, w katastrofie samolotu Tu-154M, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.