Nie ma wątpliwości, że problematyka energetyczna była jednym z kontekstów, pod którym należy rozpatrywać tragedię smoleńską, a może nawet i jedną z jej przyczyn – uważa marszałek senior Antoni Macierewicz. - Śp. prezydent Kaczyński prowadząc politykę niepodległościową, dążył do naszej suwerenności energetycznej – powiedział Macierewicz w programie „10.04.2010 fakty”, na antenie TV Republika.
Jak przypomniał gość Aleksandra Wierzejskiego, prezydent Kaczyński wskazywał, że dostarczanie skroplonego gazu, sprawa Baltic Pipe, „muszą być istotnymi dodatkami do naszych zasobów, które posiadaliśmy”. - Krótko mówiąc, Polska musi doprowadzić do suwerenności energetycznej, dlatego że w tamtym czasie Europa Środkowa, w tym i Polska, była całkowicie uzależniona od dostaw gazu z Rosji – przypomniał Macierewicz.
Jak zaznaczył taka linia była całkowitym przeciwieństwem tej polityki, którą najpierw prezentowało SLD, później zaś koalicja PO-PSL i oczywiście polityki rosyjskiej. Pod tym względem „Donald Tusk absolutnie podporządkował się dominacji rosyjskiej”.