Minister-dyktator? Żurek grozi już w pierwszy dzień urzędowania

Waldemar Żurek, nowy minister sprawiedliwości, spotkał się z dziennikarzami przed siedzibą resortu, wygłaszając zdania o obronie demokracji i praworządności. Jego słowa o "przywracaniu trójpodziału władzy" i "przestrzeganiu Konstytucji" brzmią jednak co najmniej ironicznie, biorąc pod uwagę rząd w którym objął stanowisko oraz kontrowersje wokół jego własnej nominacji.
Demokracja według Żurka: zasady dla innych, nie dla siebie?
Żurek ostrzegał przed "autorytaryzmem w Europie" i podkreślał, że "młode pokolenia muszą mieć swoich bohaterów". Tymczasem on sam znalazł się w centrum poważnego kryzysu konstytucyjnego: został zaprzysiężony na ministra sprawiedliwości, choć do 25 lipca pozostaje sędzią, co uniemożliwia mu legalne objęcie funkcji prokuratora generalnego.
- Dostrzegam takie niebezpieczeństwo utraty demokracji jest bardzo poważne. Zrobię wszystko, aby przywrócić zasadę trójpodziału władzy i przestrzegać Konstytucji oraz wszystkich traktatów europejskich
- mówił minister Żurek, zapominając o tym, że objął funkcję w rządzie, który zdążył złamać Konstytucję w stopniu w jakim nie miało to w historii Polski precedensu. Również jego własna sytuacja prawna podważa wiarygodność tych deklaracji.
Jeszcze nie wszedł do gabinetu, a już grozi!
Nowy minister ostro zaatakował polityków, samemu ubierając się w szaty obrońcy sędziów. Zwrócił się do tych, którzy „grożą niezależnym sędziom i prokuratorom”, twierdząc, że „takie groźby nie będą puszczane płazem”. Rzecz w tym, że jak dotychczas to on wsławił się zawiadomieniem prokuratury wobec sędzi Sądu Najwyższego. To sam Żurek przez lata kwestionował status części sędziów, nazywając ich „przebierańcami”.
Teraz, gdy sam znalazł się w sytuacji kwestionowanej przez prawo, jego retoryka o "ochronie niezależności" brzmi jak hipokryzja i nieporozumienie.
- Bardzo wiele instytucji w Polsce zostało zniszczonych, instytucji, które dają obywatelom wolność
- mówił.
Nowy minister nie chciał odpowiadać na pytania. Zadeklarował, że spotka się z dziennikarzami za tydzień.
"Przywrócimy praworządność"
Żurek zakończył swoje wystąpienie obietnicą: „Przywrócimy praworządność i odbudujemy państwo prawa”. Problem w tym, że jego własna pozycja jako "prokuratora generalnego" już na starcie budzi poważne wątpliwości prawne.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Magda Gessler szykuje niespodziankę dla Jennifer Lopez! Gwiazda nawet się nie spodziewa, co czeka na nią w hotelu
Morawiecki komentuje słowa Marszałka Sejmu o zamachu stanu i działania koalicji 13 grudnia ws. KRRiT
Najnowsze

Bąkiewicz: Wojewoda mazowiecki próbował zablokować Marsz Powstania Warszawskiego. Nie udało się!

Bochenek: Tusk to tchórz. Ucieka od odpowiedzialności, a sprawy chce załatwiać czyimiś rękami

Morawiecki komentuje słowa Marszałka Sejmu o zamachu stanu i działania koalicji 13 grudnia ws. KRRiT
