Coraz chudsze wypłaty dla szpitali. Nie ma środków na leczenie

Szpitale powiatowe nie mają z czego płacić kontrahentom oraz pracownikom. Zgadzają się, by NFZ zapłacił im tylko za część nadwykonań. A w drugiej połowie roku może być im jeszcze trudniej - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Szpitale w całym kraju czekają na rozliczenie należności za świadczenia, które wykonały w IV kw. 2024 r. ponad limit ustalony w kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia. To m.in. zabiegi chirurgii naczyniowej, kardiologii inwazyjnej i elektrokardiologii czy protezy stawów w ortopedii.
Przez ostatnich kilka lat Fundusz płacił za nie jeden do jednego, a więc 100 proc. wartości zabiegu. Pieniądze trafiały do placówek do końca kwartału następującego po tym, w którym nastąpiło nadwykonanie.
"W ubiegłym roku sytuacja się zmieniła; placówki dostawały pieniądze za niektóre świadczenia limitowane pół roku później, co istotnie zaburzało ich płynność finansową" - pododał dziennik.
Źródło: Republika, Dziennik Gazeta Prawna, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X