Przejdź do treści
22:27 Polska: Zełenski w Polsce deklaruje przyspieszenie ekshumacji na Wołyniu i konsultacje ws. technologii antydronowych
22:01 Ukraina: siedem osób zginęło w rosyjskim ataku na infrastrukturę portową obwodu odeskiego
21:50 Watykan: ponad 32 mln pielgrzymów w Rzymie od początku Roku Świętego
21:20 Lubelskie: zderzenie 10 aut na S19 w Modliborzycach, trasa do Rzeszowa jest zablokowana
20:45 Kraków: napad na salon jubilerski w Nowej Hucie
20:10 Przydacz o ewentualnej wizycie Nawrockiego na Ukrainie: będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód
19:36 Wielka Brytania: Papież mianował nowego prymasa Anglii i Walii
Republika Republika zaprasza naszych widzów na specjalny koncert kolęd z Kozłówki, z udziałem Prezydenta RP Karola Nawrockiego oraz Pierwszej Damy Marty Nawrockiej, Wigilia, godz. 20.00
Republika Dzieci w Libanie śpiewają najpiękniejsze polskie kolędy. Na koncert zapraszamy do Republiki w Boże Narodzenie o godzinie 20:00
Wydarzenie Telewizja Republika, województwo lubelskie i miasto Chełm po raz kolejny zorganizują "Wystrzałowego Sylwestra z Republiką". Wśród gwiazd m.in. Fun Factory, Kombi Łosowski, Bayer Full i Weekend. Zapraszamy 31 grudnia do Chełma i przed telewizory
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Polskie obywatelstwo tylko dla zasymilowanych – Sejm debatuje nad zaostrzeniem kryteriów

Źródło: kolaż własny

19 grudnia 2025 r. w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o obywatelstwie polskim, zgłoszonego przez posłów Michała Moskala i Pawła Hreniaka (PiS). Proponowane zmiany mają na celu radykalne zaostrzenie zasad nadawania obywatelstwa – tylko osoby faktycznie związane z Polską, znające naszą historię i kulturę, płynnie władające językiem polskim na poziomie C1, niekorzystające z przywilejów socjalnych i dbające o dobro wspólne powinny stać się Polakami. Projekt przewiduje m.in. wydłużenie okresu pobytu do 10 (a w pewnych przypadkach 15) lat, surowsze warunki w małżeństwie, test wiedzy o Polsce oraz obowiązek posiadania stałego źródła dochodu i zamieszkania. To próba wypełnienia obietnic zaostrzania polityki migracyjnej, które poprzedni rząd traktował mało poważnie. Poniżej przedstawiamy szczegóły propozycji oraz zagrożenia wynikające z obecnych przepisów i błędnej polityki migracyjnej koalicji rządzącej po 13 grudnia.

Obecne prawo jest zbyt liberalne – potrzeba zmian

Zgodnie z obowiązującą Ustawą o obywatelstwie polskim, cudzoziemiec może ubiegać się o uznanie za obywatela polskiego po jedynie 3 latach nieprzerwanego pobytu w Polsce na podstawie prawa stałego pobytu, zezwolenia na pobyt rezydenta UE lub pobytu stałego. W tym czasie musi wykazać się również stabilnym źródłem dochodu i prawem do lokalu (np. własnością lub najmem). Praktyka jednak pokazuje, że uzyskanie prawa stałego pobytu wymaga kolejnych kilku lat legalnego pobytu (np. 4–5 lat), co w sumie daje zwykle około 7–8 lat przed złożeniem wniosku o obywatelstwo. Niemniej – jak zauważają eksperci – 3 lata to jeden z najkrótszych okresów w Unii Europejskiej na zdobycie obywatelstwa. Dla porównania w większości krajów europejskich wymagany staż wynosi 5–10 lat (np. 8–10 lat we Włoszech, Hiszpanii, Austrii, 5 lat we Francji czy Niemczech). Obecne przepisy nie nakładają też bardziej wymagających obowiązków integracyjnych. Wymagana jest znajomość języka polskiego przynajmniej na poziomie B1, często potwierdzana nawet samym świadectwem ukończenia polskiej szkoły. Nie ma w praktyce specjalnego testu wiedzy o Polsce, a ocena integracji jest bardzo powierzchowna. Zdaniem krytyków przy tak krótkim czasie pobytu i ograniczonych wymogach nauka języka czy przyswojenie podstaw polskiej historii i kultury nie jest wystarczające.

Dane statystyczne potwierdzają lawinowy wzrost nabywania obywatelstw. Jeszcze w 2018 roku polskie obywatelstwo uzyskało 5,665 osób, a w 2024 – aż 16,6 tys. osób (wśród nich ok. 14,8 tys. w trybie uznania przez wojewodę, z czego około połowa to obywatele Ukrainy). Tak duża liczba przyznanych obywatelstw rodz długofalowe wyzwania: integracji oraz ewentualnych kosztów społecznych i bezpieczeństwa.

Od dawna środowiska narodowe podnoszą, że obecne przepisy są zbyt łagodne, a przeciwdziałania “nadużyciom” obywatelstwa – zbyt słabe. Już prezydent Karol Nawrocki sygnalizował potrzebę zmian – w projekcie nowelizacji do Sejmu wniósł przedłużenie okresu pobytu z 3 do 10 lat. Krytyka dotyczyła zwłaszcza krótkiego czasu oraz braku egzekwowania solidnej integracji. „Trwała więź z państwem wymaga lat” – podkreślano w uzasadnieniu, zwracając uwagę, że 3 lata to czas niewystarczający na opanowanie nawet podstaw języka czy przyswojenie kluczowych norm społecznych. Rezolutne wydłużenie do 10 lat miało zniwelować niedostatki dotychczasowej polityki migracyjnej i zbliżyć Polskę do standardów europejskich. Podkreślano przy tym, że obywatelstwo jest przede wszystkim” przynależnością do wspólnoty politycznej, historycznej, kulturowej i aksjologicznej”, obejmującą nie tylko prawa, ale i obowiązek dbania o dobro wspólne.

Wychodząc naprzeciw tym potrzebom, posłowie Prawa i Sprawiedliwości (Paweł Hreniak i Michał Moskal) przedstawili obszerny projekt nowelizacji, przewidujący szereg restrykcji. Zakres nowości można streścić następująco:

  • Wydłużenie minimalnego pobytu. Z dotychczasowych 3 lat na pobyt stały (lub 10 lat w określonych przypadkach) do 10 lat nieprzerwanego pobytu w Polsce. Jednocześnie przewidziano dodatkowe wydłużenia: w pewnych sytuacjach czas ten miałby wzrosnąć do 15 lat (np. gdy cudzoziemiec mieszkał w Polsce na różnych podstawach przez wiele lat). Taki okres został uznany za bardziej odpowiadający wymogom pełnej asymilacji, zbliżając Polskę do większości państw UE.
  • Małżeństwo z obywatelem Polski. Obecnie wymaga się 3-letniego pożycia małżeńskiego z Polakiem. Nowelizacja proponuje to przedłużyć do 6 lat (bez zmian w pozostałych kryteriach). Małżeństwo ma być dalszym świadectwem stałego związania z Polską.
  • Status uchodźcy. Dotychczas uchodźca po 2 latach pobytu mógł wnioskować o obywatelstwo. Projekt podwyższa ten próg do 10 lat (analogicznie do innych cudzoziemców), uznając, że sama procedura uchodźcza nie gwarantuje automatycznej integracji na poziomie państwowym.
  • Wymóg stabilności socjalnej. Utrzymane zostały zapisy o konieczności stabilnego źródła dochodu i tytułu prawnego do mieszkania (jak obecnie), a dodano nowe wymogi: brak karalności i niekorzystanie z pomocy społecznej przez określony czas (np. pięć lat) oraz pozytywną opinię miejscowej policji z ostatnich 10 lat. Taki zapis ma zapobiec sytuacjom, by nowi obywatele “wnieśli do Polski swoją historię wykroczeń” lub korzystali na szybkich przywilejach socjalnych.
  • Egzaminy językowe i obywatelskie. Dotychczas wymagany B1 z języka polskiego został podniesiony do poziomu C1 (zarówno mówionego, jak i pisanego). Co więcej, wprowadzono Państwowy Egzamin Obywatelski – test wiedzy obejmujący polski ustrój, system polityczny, prawa obywatelskie, historię i kulturę. Wnioskodawcy wyraźnie zaznaczają, że egzamin ma wykazać zaawansowaną integrację z polskim społeczeństwem, a nie być „testem lojalności” wobec jakiejś opcji politycznej. Podobny egzamin istnieje w wielu krajach (np. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii), zaś polski projekt przesuwa Polskę w tym zakresie w stronę standardów zachodnich.
  • Wyłączenia. Nowe, wyższe wymogi nie będą dotyczyć dzieci, które uzyskują obywatelstwo z mocy prawa w związku z rodzicem – co jest zgodne z dotychczasowymi zasadami.

Wszystkie powyższe zmiany miałyby wejść w życie 30 dni od ogłoszenia ustawy, a osoby, które rozpoczęły już procedurę przed jej wejściem, zostałyby objęte dotychczasowymi przepisami. W uzasadnieniu podkreślono, że celem jest ”stworzenie warunków sprzyjających pełniejszej integracji cudzoziemców przed przyznaniem im obywatelstwa” oraz zachowanie szczególnej odpowiedzialności świeżo mianowanych obywateli wobec Polski. Jak wskazują autorzy projektu, obywatelstwo to nie tyle przywilej, co obowiązek wobec wspólnoty narodowej.

Rosnąca imigracja i zagrożenia obecnej polityki

Dlaczego obecne prawo wymaga tak daleko idących zmian? Statystyki odpowiadają – i wskazują także na poważne ryzyka, które ignoruje obecna koalicja rządząca. Obecna fala migracyjna do Polski jest bezprecedensowa. Liczba pracujących cudzoziemców wzrosła lawinowo: pod koniec 2012 r. było to nieco ponad 93 tys. osób, a pod koniec 2024 r. aż ok. 1,193 mln (skok o ponad 1182% w 12 lat). Największy wzrost nastąpił po 2022 r. – wojna w Ukrainie doprowadziła do napływu setek tysięcy uchodźców i migrantów z naszego wschodu. Obecnie w systemie ZUS figurują blisko 1,2 mln obcokrajowców, z czego ok. 787 tys. to Ukraińcy. Wspomniane 16,6 tys. nowych obywatelstw w 2024 r. to fragment znacznie większej fali legalnych imigrantów.

Rosnąca różnorodność demograficzna przynosi też inne wyzwania: od kwestii edukacji po wydatki socjalne. Dla przykładu, 276,6 tys. dzieci cudzoziemców (głównie Ukraińców – 224,7 tys.) pobierało świadczenie 800+ w lipcu 2025 r. ZUS wypłaca te dodatki nie tylko przybywającym za pracą, ale również uchodźcom (warunkiem jest zezwolenie na pracę lub pobyt, ale sam fakt pracy nie jest wymagany). Ograniczenie 800+ tylko do pracujących cudzoziemców mogłoby zaoszczędzić budżetowi kilka miliardów złotych. Wśród polskiej opinii publicznej narasta frustracja, że system socjalny jest wykorzystywany przez ludzi, którzy nie okazują pełnej lojalności i nie płacą wystarczająco podatków.

Duża część przybyszów, szczególnie z krajów muzułmańskich, nie zawsze potrafi lub nie chce się zintegrować ze społeczeństwem przyjmującym. Integracja w Europie stale napotykała problemy. Po kryzysie migracyjnym 2015 r. wiele państw UE zaczęło dystansować się od polityk multikulturalnych, uznając je za nieskuteczne. To z kolei owocuje radykalizacją niektórych grup mniejszości i wzrostem lęków społecznych. W tym kontekście postulat, by przed nadaniem obywatelstwa sprawdzić lojalność i zdolność adaptacji cudzoziemców, wydaje się zbieżny z doświadczeniami międzynarodowymi. 

Polskie społeczeństwo coraz częściej dostrzega te problemy. W lipcu 2025 r. ulicami polskich miast przeszły liczne demonstracje (ok. 80 manifestacji) pod hasłem „Stop migracji”, organizowane m.in. przez środowiska Konfederacji. Skala tych protestów pokazuje niezadowolenie społeczne i żądanie zmian.

Jednak reakcja polityków koalicji 13 grudnia bywa niespójna. Z jednej strony rząd w przyjętej strategii migracyjnej mówi o konieczności ścisłej kontroli napływu obcokrajowców i ochrony polskich interesów – by bronić się przed „grupami kontrolowanymi” z zewnątrz. Z drugiej strony w praktyce niektóre obietnice zaostrzenia były odkładane. W 2024 r. wydano ok. 323 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców spoza UE. Najwięcej z nich trafiło do obywateli Filipin i Kolumbii, którzy przeskoczyli Hindusów i Nepalczyków. Mimo medialnych zapowiedzi twardej polityki imigracyjnej, restrykcje nie zahamowały wzrostu migrantów. W ten sposób Polska ryzykuje, że szybka integracja z nowymi obywatelami zostanie utrudniona z powodu presji liczebnej oraz braku wystarczających mechanizmów selekcji.

Opozycja proponuje rozwiązanie impasu migracyjnego

Projekt ustawy Moskal–Hreniak nie jest jedynie retorycznym przesłaniem – to konkretna oferta legislacyjna zawierająca wszystkie kluczowe postulaty, które miały szansę uspokoić nastroje i zabezpieczyć polskie interesy. Dziś (19.12) Sejm debatował nad I czytaniem tej propozycji. Założenia są jasne – obywatelstwo ma stać się przywilejem dla osób wszechstronnie zaangażowanych w naszą wspólnotę, a nie łatwym bonusem dla każdego długoterminowego rezydenta. Tak jak podkreślał Karol Nawrocki przy wcześniejszym projekcie: kluczowe są staż i integracja, aby nowe polskie obywatelstwo oznaczało realne związanie z Polską.

Obecny stan prawny natomiast rodzi ryzyka: sprzyja szybkiemu przyjmowaniu kolejnych imigrantów, bez solidnego sprawdzania gotowości do pełnienia obowiązków obywatelskich. Przeciętne 3 lata pobytu to zbyt mało, aby obcokrajowiec stał się w pełni zaadaptowanym członkiem społeczności. Już teraz system administracyjny odczuwa przeciążenie: w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w 2024 r. było 6,360 wniosków o obywatelstwo rozpatrywanych przez… 4 pracowników, co sprawia, że procedury trwają nawet kilkanaście miesięcy. Taka przewlekłość podważa zaufanie do państwa i stwarza wrażenie nagradzania zasadzek.

Dlatego proponowane zmiany odpowiadają realnym wyzwaniom. Mają one zapewnić, że każdy nowy Polak będzie ściskać w ręku paszport z przekonaniem, że naprawdę należy do tej wspólnoty, a nie traktować obywatelstwo jak dokument tymczasowy czy furtkę do darmowych świadczeń. Jak słusznie zauważa PiS, fundamentem bycia Polakiem jest „przebywanie w Polsce i funkcjonowanie w ramach społeczeństwa przez odpowiednio długi okres” oraz poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne.

Postulaty o stabilnym zatrudnieniu i braku pomocy społecznej już częściowo realizują obecne plany – bo jak ustalono, wprowadzenie kryterium pracy pozwoliłoby zaoszczędzić miliardy złotych. Warto zauważyć, że propozycja opozycji nie zamyka Polski na imigrantów – nadal ma dopuszczać obywatelstwo i pracę dla osób wartościowych i zamożnych – lecz premiuje tych naprawdę związanych z krajem i nakłada wysoki próg dla oportunistów.

Źródło: Money.pl, Business Insider

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Polecamy Sejm

Wiadomości

Niebywałe! Pani Karolina, ofiara rządów Tuska, dostała ofertę pracy przy… Funduszu Sprawiedliwości

Weto do ustawy oświatowej, uwagi do podstawy programowej

Czesi nie wdrożą ETS2. Szukają sojuszników, żeby zlikwidować system

Spurs wygrywają z Wizards. Historyczne triple double Doncicia

Polskie obywatelstwo tylko dla zasymilowanych – Sejm debatuje nad zaostrzeniem kryteriów

Z poszkodowanego stał się oskarżonym. Michał Dworczyk z zarzutami

Projekt podwyżki akcyzy na alkohol znowu trafi na biurko prezydenta

Joński bezpardonowo atakuje prezydenta Nawrockiego. Internauci ostro mu odpowiadają

Niemieckie służby z nowymi uprawnieniami. Na liście jest nawet sabotaż!

Przemysław Czarnecki szykuje się na do walki MMA. Czy będzie walczył z Piotrem Korczarowskim?

Spłonęła kawiarnia na Krupówkach. Dwie osoby nieprzytomne

Eksperci alarmują: TSUE przekracza swoje kompetencje ws. Trybunału Konstytucyjnego

Leśkiewicz: niebawem sprawdzimy czy deklaracje Zełenskiego ws. Wołynia się sprawdzą

Aluron Zawiercie w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata

Prezydent Trump podpisał ważny dokumenty ws. amerykańskich baz w Polsce

Najnowsze

Niebywałe! Pani Karolina, ofiara rządów Tuska, dostała ofertę pracy przy… Funduszu Sprawiedliwości

Polskie obywatelstwo tylko dla zasymilowanych – Sejm debatuje nad zaostrzeniem kryteriów

Z poszkodowanego stał się oskarżonym. Michał Dworczyk z zarzutami

Projekt podwyżki akcyzy na alkohol znowu trafi na biurko prezydenta

Joński uderza w Nawrockiego. Internauci odpowiadają ostro

Joński bezpardonowo atakuje prezydenta Nawrockiego. Internauci ostro mu odpowiadają

Edukacja

Weto do ustawy oświatowej, uwagi do podstawy programowej

Czesi nie wdrożą ETS2. Szukają sojuszników, żeby zlikwidować system

Spurs wygrywają z Wizards. Historyczne triple double Doncicia