PiS chce odwołania von der Leyen. Jaki: Zablokujcie środki Niemcom

Europosłowie Patryk Jaki i Tobiasz Bocheński ogłosili złożenie wniosku o odwołanie Ursuli von der Leyen z funkcji szefowej KE. Zarzucają jej faworyzowanie Niemiec, stosowanie podwójnych standardów, a także współodpowiedzialność za polityki, które ich zdaniem uderzają bezpośrednio w polskich rolników, przedsiębiorców i suwerenność państw członkowskich.
Pushbacki po niemiecku
Europoseł Patryk Jaki skupił się na kwestii nielegalnej imigracji oraz praktykach stosowanych przez Niemcy wobec Polski. Jego zdaniem Berlin łamie reguły unijne i zmusza nasz kraj do przyjmowania migrantów w ramach tzw. rozporządzenia Dublin III.
- Oni powołują się na rozporządzenie Dublin 3. (…) Niemcy stosują kryterium kraju pierwszego wjazdu, w związku z tym oni odwożą migrantów do Polski, twierdząc, że krajem pierwszego wjazdu była Polska, ale nie przedstawiają na to – i to potwierdza nawet Straż Graniczna – wystarczających dowodów
- mówił Jaki.
Europoseł przypomniał, że Polska ma dwa miesiące na rozpatrzenie takich wniosków i że obowiązek dowodowy spoczywa na stronie niemieckiej. Zarzucił także Komisji Europejskiej rażącą hipokryzję:
„Skoro wobec Polski stosowano sankcje za tzw. pushbacki, które były słuszne, bo były w ogóle poza granicą UE, (…) a tutaj mamy granicę Schengen, to w takim razie chyba najwyższy czas, żeby to samo zastosować wobec Niemiec? Zablokujcie środki europejskie Niemcom. Czy nie ma równości wszystkich państw członkowskich?”
Sojusz Tuska, von der Leyen i PSL – „coś niesamowitego”
Patryk Jaki ostro ocenił także polityczny sojusz niemieckiej przewodniczącej Komisji Europejskiej z Donaldem Tuskiem i koalicją rządzącą w Polsce.
- To, co w tej chwili Niemcy z Ursulą von der Leyen, partią Tuska i PSL-u wyprawiają, to jest coś niesamowitego. Po raz kolejny jest tak, że to, co Niemcy robią, obserwujemy to każdego dnia, Polacy nie mogli tego robić i za to na Polaków były nakładane sankcje
- powiedział.
Dla europosła PiS to dowód na to, że Polska jest traktowana w Unii Europejskiej jak członek drugiej kategorii, a obecna władza godzi się na to w milczeniu.
Bocheński: Von der Leyen szkodzi Polsce, chroni Niemcy
Tobiasz Bocheński przedstawił szeroki katalog zarzutów wobec przewodniczącej KE. Wśród nich znalazły się: forsowanie Zielonego Ładu, umowy handlowe z Ukrainą uderzające w polskich rolników oraz brak skuteczności w walce z nielegalną imigracją.
- Mercosur, który zniszczy polskie rolnictwo. Ideologia klimatyzmu, która w postaci Zielonego Ładu, który wcale nie został odwrócony, a jest delikatnie, kosmetycznie zmieniany, dotknie każdego polskiego przedsiębiorcę, każdą polską rodzinę, nakładając nieprawdopodobne koszty, które prawdopodobnie doprowadzą do zapaści gospodarczej
- powiedział polityk PiS.
Europoseł oskarżył również von der Leyen o „tajne negocjacje” umów z Ukrainą, które - jego zdaniem - odbywają się za plecami polskich interesów:
„Nieuczciwe, nierzetelne, tajne negocjowanie umów handlowych z Ukrainą, które działają wprost na niekorzyść polskich rolników. (…) Stosowanie podwójnych standardów: Niemcom coś wolno, Polakom nie wolno”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X