Przed dzisiejszym wylotem do Szwecji na szczyt państw skandynawskich i bałtyckich, Tusk wygłosił oświadczenie, w którym odniósł się m. in. do polityki Unii Europejskiej. Lider koalicji 13 grudnia po raz kolejny zaprezentował się, jako faktyczny zwolennik wypchnięcia Stanów Zjednoczonych z naszego kontynentu i budowania "zjednoczonej Europy", której naturalnym liderem (czego już Tusk tym razem nie dopowiedział, ale co wielokrotnie sugerował w przeszłości) będą Niemcy.
"Naszym zadaniem jest pielęgnować relacje z USA, ale Europa musi się stać samodzielna, stanąć na własnych nogach. Musi się skończyć epoka strachu i niepewności wobec Rosji", perorował premier.
Słowa niegdysiejszego protegowanego Angeli Merkel wzburzyły sieć. "Czy Tusk oszalał?" - zastanawia się na swoim profilu społecznościowym Waldemar Kowal.
"Chce aby Europa uniezależniła się od USA, bo Europa musi stać się samodzielna. Do tego musi skończyć się strach przed Rosją, bo Rosja jest karłem finansowych i gospodarczym. I mówi, że potencjał UE jest nieporównywalny z niczym innym. Sen kompletnego wariata", czytamy na profilu x.com Internauty, który dołączył do niego też filmik z wystąpieniem Tuska.
Źródło, x.com/Waldemar Kowal, x.com/Donald Tusk, Onet, Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.