Hołownia stawia się Tuskowi ws. zaprzysiężenia Nawrockiego. Będzie komisja śledcza?

Donald Tusk próbował odroczyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Szymon Hołownia powiedział „nie”. Między liderami Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wybuchł spór, który może rozbić koalicję rządzącą — ujawniają dziennikarze Interii w podcaście „Polityczny WF”.
Tusk próbował wpłynąć na Hołownię
Jak wynika z informacji ujawnionych w najnowszym odcinku podcastu „Polityczny WF”, premier Donald Tusk miał wystosować do marszałka Sejmu bardzo wyraźną sugestię, by przełożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta RP. Według Marcina Fijołka i Piotra Witwickiego, Tusk liczył, że Hołownia — choć z niezależnego ugrupowania koalicyjnego — ugnie się pod presją i opóźni procedurę.
Jeden z rozważanych scenariuszy, jak podaje Fijołek, zakładał przerwanie Zgromadzenia Narodowego tuż po jego otwarciu — co sugerował prof. Andrzej Zoll. Takie posunięcie miało dać czas na „przeliczenie głosów” i potencjalnie przedłużyć niepewność, kto ostatecznie obejmie najwyższy urząd w państwie. Hołownia jednak nie tylko odmówił, ale stanowczo odciął się od takich pomysłów. W ocenie dziennikarzy Interii jego decyzja była świadomym sygnałem dystansowania się od Donalda Tuska i pokazania samodzielności Polski 2050. Jak stwierdził sam marszałek, nie zamierza uczestniczyć „w scenariuszach zamachu stanu”.
Nieoficjalne spotkanie z prezesem PiS
Co więcej, pod koniec czerwca doszło do spotkania Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim w domu Adama Bielana. Oficjalnie rozmowy miały charakter kurtuazyjny, ale ich termin zbiegł się z kulminacją napięcia wokół wyborów i prób wywierania presji na marszałka Sejmu — co nie umknęło uwadze komentatorów.
To jednak nie koniec. Zgodnie z ustaleniami Interii, Donald Tusk miał publicznie skarcić Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz — szefową resortu funduszy z ramienia Polski 2050. Podczas posiedzenia rządu, przy świadkach, premier miał wyraźnie zasugerować, że nie akceptuje medialnych polemik i znaków sprzeciwu ze strony swoich koalicjantów. Dziennikarz Interii Piotr Witwicki podkreślił, że choć kryzys eskaluje między PO a Polską 2050, to zarzewie konfliktu rozciąga się także na relacje z PSL. Propozycje ludowców, w jego opinii, coraz częściej pojawiają się obok oficjalnej agendy rządowej.
Koniec Trzeciej Drogi?
Jak przyznają autorzy podcastu, Szymon Hołownia nie miał lepszego momentu, by uderzyć w Platformę Obywatelską i zamanifestować niezależność. Jeśli teraz tego nie zrobi, to jego ugrupowanie może stopniowo znikać z politycznej mapy Polski.
Czy zaprzysiężenie dr Karola Nawrockiego 6 sierpnia na prezydenta RP zakończy ten etap politycznej wojny, czy będzie tylko początkiem głębszego rozpadu koalicji? Tego nie wiadomo. Pewne jest jedno: linia podziału między Tuskiem a Hołownią właśnie została wyraźnie narysowana.
Źródło: Republika, interia.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego
Najnowsze

Błaszczak krytykuje wpis Sikorskiego: trzeba wykorzystać sytuację do tego, żeby zbudować Fort Trump

Wojciechowska van Heukelom: niedouczony młodzieniec Jaskulski powinien zostać ukarany!

PILNE: Trump potwierdza zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo Charliego Kirka

Uwolnieni więźniowie polityczni Łukaszenki w Wilnie dziękują za wsparcie

Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie

Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
