Skwarzyński: taka powinna być konsekwencja bycia sędzią na telefon

Deklaracja nowego polskiego prezydenta o nienominowaniu i nieawansowaniu sędziów, którzy „godzą w porządek konstytucyjno-prawny RP”, zwiastuje pogłębiającą się konfrontację na scenie politycznej i prawnej. W programie Anny Popek i Adriana Stankowskiego w Radio Republika, mecenas dr Michał Skwarzyński ocenił tę zapowiedź jako kluczowy ruch w obronie praworządności, jednocześnie ostro krytykując obecny rząd, premiera Tuska i ministra Żurka, za koncentrację na „igrzyskach” zamiast na budowaniu państwa.
Wczorajsza zapowiedź nowego prezydenta, mówiąca o odmowie nominacji i awansów dla sędziów, których zachowanie uderza w polski porządek konstytucyjno-prawny, stała się osią gorącej dyskusji w Radio Republika. Adrian Stankowski, współprowadzący audycję wraz z Anną Popek, zwrócił się do mecenasa dr. Michała Skwarzyńskiego z pytaniem o konsekwencje tej deklaracji.
Mecenas Skwarzyński jasno stwierdził, że prezydent, zgodnie z Konstytucją RP, stoi na straży praworządności i ma prawo do korzystania ze swoich kompetencji w zakresie obsady stanowisk w prokuraturze oraz wymiarze sprawiedliwości.
Pan prezydent jasno powiedział, że ze swoich uprawnień będzie korzystał. W ramach ustroju, który mu takie kompetencje przyznaje – podkreślił Skwarzyński.
Ekspert nie szczędził krytyki pod adresem obecnej władzy.
To jest oczywiście problem dla Tuska i Żurka o tyle, że to jest rząd, który nie rządzi realizacją programu, co też Karol Nawrocki słusznie im wytknął, tylko rządzi poprzez igrzyska organizowane rękoma prokuratorów i usłużnych sędziów, a nie budowaniem państwa, budowaniem swojego zaplecza politycznego – ocenił mecenas.
Adrian Stankowski dodał, że konsekwencją dla „usłużnego sędziego” może być brak awansu przez co najmniej pięć lat.
Taka powinna być konsekwencja bycia sędzią na telefon – zgodził się z nim Michał Skwarzyński.
Prowadzący dopytywali również o reakcję ministra Żurka na wystąpienie głowy państwa, który zapowiedział „plan B” w przypadku rozbieżności z prezydentem.
Po tej władzy można spodziewać się wszystkiego. Precedens siłowego wejścia jest oczywiście w grze, z przepięknymi obrazkami dla silnych razem – ostrzegł mecenas Skwarzyński, sugerując możliwość działań poza normalnymi procedurami.
Anna Popek zauważyła, że takie działania „działają w obie strony” i budzą „głęboki sprzeciw po drugiej stronie”. Skwarzyński zgodził się, dodając:
Donald Tusk, tymi wczorajszymi atakami na Karola Nawrockiego i tymi minami podczas orędzia, pokazuje, że będzie dążył do konsolidacji swojego elektoratu, wokół mitu założycielskiego i że na najbliższe 5 lat musimy zewrzeć szyki i trzeba pokazać, że robimy coś w tym kierunku. To będzie niebezpieczne dla nas ustrojowo.
W rozmowie poruszono także sprawę księdza Olszewskiego. Anna Popek z troską pytała o jego stan i etap sprawy. Mecenas Skwarzyński, reprezentujący księdza, przedstawił jego perspektywę.
On po wyjściu z aresztu zapoznał się tym całym hejtem, który na niego spadł – relacjonował. - W wiadomy sposób przeżywa tę sytuację, bo to jest wrażliwy człowiek. On ma świadomość, że to jest proces na lata.
Skwarzyński podkreślił, że celowo nie chcą medialnie rozgrywać tej sytuacji, „bo to niczemu by nie służyło”. Z goryczą dodał:
Proszę postawić się w takiej sytuacji, jakby z was zrobiono taką małpkę w cyrku Tuska i Bodnara, to każdy by to przeżywał.
Anna Popek zaapelowała o przekazanie księdzu Olszewskiemu wyrazów wsparcia od widzów i słuchaczy Radia Republika, podkreślając, że wielu z nich nie tylko troszczy się, ale i modli za niego.
Tyle samo hejtu co dostał, to dostał też tyle samo, a może i więcej, modlitwy i wsparcia – powiedziała Popek.
Mecenas Skwarzyński potwierdził, że ksiądz jest za to bardzo wdzięczny.
To, że on przetrwał tę sytuację, to dzięki właśnie tym ludziom, którzy przychodzili pod areszt – zakończył.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X