Winkler: To koniec neomarksistowskich paradygmatów, koniec woke
Nowa Narodowa Strategia Bezpieczeństwa USA to nie szok, tylko powrót do realnego świata – mówi dr Krzysztof Winkler z Warsaw Enterprise Institute. „Dla liberalno-lewicowego establishmentu to szok, bo wraca świat, który znają tylko z podręczników historii. A dla Polski to szansa – pod warunkiem, że będziemy sprawni i zręczni”.
Nie ma tu żadnego zaskoczenia – ucina dr Krzysztof Winkler z Warsaw Enterprise Institute w Radiu Republika, komentując histerię wokół nowej Narodowej Strategii Bezpieczeństwa USA.
Od 20 stycznia taka polityka była prowadzona, tylko nie miała podstawy w dokumencie. Duża część postulatów pochodzi wprost z Project 2025. To naturalna odpowiedź na powrót świata wielobiegunowego, w którym rywalizacja opiera się na interesach narodowych, a NATO i UE stają się narzędziami państw, a nie celem samym w sobie. Dla zachodnioeuropejskich elit to szok kulturowy.
Oni są przyzwyczajeni do zupełnie innego paradygmatu. Teraz wraca świat, który dla naszych pradziadków był codziennością, a my znamy go tylko z podręczników historii – mówi ekspert.
Czy to zagrożenie dla Polski?
Dla niepodległej Polski, ale też dla wszystkich państw średniej i małej wielkości, może być ciasno. Ale strategia podkreśla, że kluczowe jest utrzymywanie własnej tożsamości, tradycji, kultury, religii – to też stanowi o sile państwa. Jeżeli będzie twardo realizowane wspieranie zdrowych państw Europy Środkowej i Wschodniej, to Polska – jako zwornik całego pasa od Finlandii po Bałkany – ma wielką szansę.
Winkler zwraca uwagę na dwa kluczowe sygnały:
- Artykuł Heritage Foundation wprost mówi, że administracja Trumpa widzi partnera w polskim Pałacu Prezydenckim, a rząd Tuska jest przedstawiany wyłącznie negatywnie.
- Zdanie o „siłach liberalno-lewicowych, które wprowadzają cenzurę, rozbijają demokrację i zwalczają opozycję metodami niedopuszczalnymi w normalnych krajach zachodnich” – według prof. Andrzeja Nowaka – idealnie opisuje dzisiejszą Warszawę.
Amerykanie patrzą ze swojego punktu widzenia i oceniają, które środowiska są zdolne do współpracy, a które nie – podkreśla dr Winkler. - Europa musi wrócić do siebie, skorygować kurs, odejść od neomarksistowskiej polityki wdrażanej od lat 60. i przygotować się do poważnej rywalizacji.
Podsumowanie eksperta brzmi jak wyzwanie:
Czas na politykę ludzi dorosłych – decyzje muszą podejmować dorośli, a nie ludzie uwiązani ideologicznie w paradygmatach, które już dawno przestały odpowiadać rzeczywistości.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X