"Szczepienia przeciwko HPV. 30% podstawówek już się zgłosiło, co mnie bardzo cieszy. Będziemy namawiać kolejne. To znaczy, że ta populacja - dziewczynek i chłopców za lat 15-20 nie będzie chorowała na określony typ raka - raka szyjki macicy", wypaliła na antenie Polsat News "ministra" zdrowia w rządzie Donalda Tuska, Izabela Leszczyna. W sieci zawrzało - od śmiechu!
Działalność Leszczyny w resorcie zdrowia to niemal od początku wręcz pasmo porażek. Szczególnie wizerunkowych, z uwagi na jej nietrafione wypowiedzi.
Przykłady:
- HIT! Leszczyna przyznała ZEROWY limit dla uczelni na kierunki lekarskie
- HIT! Leszczyna wprowadzi przepisy, które... już OBOWIĄZUJĄ! W sieci śmiech
Niemniej, "ministra" zdaje się nie przejmować falą krytyki, która spada na nią po każdej takiej rzuconej w eter "rewelacji".
"Chłopcy i rak szyjki macicy"
Tym razem, jednak zaliczyła mocną wpadkę, na antenie Polsat News. Mianowicie, zaczęła mówić o szczepieniach na HPV, które mają cieszyć się popularnością w polskich podstawówkach. To akurat dobrze, bowiem lepiej stosować profilaktykę.
Dalej jednak wypaliła tekst, który z pewnością zapisze się na karcie złotych cytatów.
Szczepienia przeciwko HPV. 30% podstawówek już się zgłosiło, co mnie bardzo cieszy. Będziemy namawiać kolejne. To znaczy, że ta populacja - dziewczynek i chłopców za lat 15-20 nie będzie chorowała na określony typ raka - raka szyjki macicy
- stwierdziła bez grama autorefleksji.
Lawina śmiechu!
Wypowiedź ta nie umknęła uwadze internautów, którzy skrytykowali Leszczynę - po pierwsze, za brak elementarnej wiedzy, a po drugie... za to, że to kolejna tego typu wpadka "ministry" zdrowia, która przed działaniem w rządzie, spełniała się jako polonistka.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.