Bosak o małżeństwach jednej płci: to trzeba odrzucić
Krzysztof Bosak, który był gościem poranka w Radiu Republika, nie pozostawił wątpliwości jak będzie na Polskie społeczeństwo afektować unijna jawna indoktrynacja. Wskazał, co powinno się zrobić i zaznaczył, że wierzy iż prezydent się w tej sprawie nie ugnie.
Sytuacja dla premiera jest niewygodna. Sprawa małżeństw jednopłciowych jest niewygodna dla rządu. Ona generuje problemy prawne, moralne i ustrojowe. Ostrzegaliśmy wielokrotnie o ingerowaniu instytucji unijnych w nasz porządek prawny. Pozawieraliśmy jako naród dość niejasne traktaty. W tej chwili mamy do czynienia z ingerencją w sprawy obyczajowe w sposób dość brutalny.
Jeśli Polska to uzna, a to jest redefinicja rodziny, to będzie to miało bardzo daleko idące skutki prawne i ustrojowe. Mamy kwestie małżeństw z kuzynami, małżeństw z dziećmi, mamy całe szerokie spektrum cywilnych związków nieznanych w Polsce, które mogą być za chwilę narzucane.
Nie chcieliśmy nigdy podległości. Jest szeroka część sceny politycznej, która tej podległości chciała i zobaczymy, co teraz zrobi. Środowiska LGBT będą testować system prawny, choćby po to, żeby spowodować sprzeciw samorządowców, aby kwestionować ich obecność na stanowisku i wydalać na podstawie naruszenia praworządności. To trzeba odrzucić, stać twardo na gruncie polskiego konstytucjonalizmu. Jeśli będą chcieli wprowadzić to ustawą, to prezydent to zawetuje, ale mogą próbować innych metod.
Prezydent Nawrocki jest człowiekiem o silnym charakterze i straszeniu czy złośliwemu działaniu nie ulegnie. Ze strony rządu może być testowanie nie tylko jego samego, ale też jego otoczenia. Widzimy to na przykładzie upokarzania prof. Cenckiewicza. Będzie to jednak gra głupia i nieskuteczna, bo rząd na tym straci.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X