Polewaczka MPO gasiła płonący samochód na rondzie „W pracy wszystko się może zdarzyć"
Kilka dni temu w Krakowie przy Rondzie Mogilskim ogień pojawił się pod maską stojącego na światłach samochodu osobowego. Na szczęście obok był samochód MPO i to nie byle jaki, ale po brzegi wypełniony wodą.
Wielką przytomnością umysłu wykazał się jeden z pracowników MPO w Krakowie, który, gdy zauważył palący się samochód osobowy, bez wahania zatrzymał się i pomógł ugasić pożar.
Mężczyzna zatrzymał stojącą przed płonącym autem polewaczkę i polewał palący się samochód za pomocą armatki i węża. Był szybszy, niż wezwana na miejsce straż pożarna.
- Zdarzenie nagrał przypadkowy rowerzysta, pan Piotr, któremu dziękujemy za filmik i opis całej sytuacji - relacjonuje MPO Kraków na swojej stronie.
- W pracy wszystko się może zdarzyć… a polewaczka do mycia ulic przydaje się nie tylko do tego - dodało MPO.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Prawica z wyraźną przewagą. Najnowszy sondaż pokazuje zmianę układu sił na polskiej scenie politycznej
Fundacja Myśli Demokratycznej zrywa współpracę z Rudzińskim po ujawnieniu przez WP afery hejterskiej
Najnowsze
Rakiety, systemy obrony powietrznej i satelity. Szwedzi rozumieją zagrożenie ze strony Rosji
Śliwka alarmuje: 400 mln zł z budżetu MSZ ma trafić na Ukrainę, a nie do polskiej dyplomacji
TSUE przesuwa granice. Ordo Iuris alarmuje o ingerencji w suwerenność państw