Przejdź do treści

Pogrzeb królowej Elżbiety II szczegółowo zaplanowany. Ujawnione aktualizacja wywołały kontrowersje

Źródło: Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

Ujawnienie przez portal Politico dokładnych, zaktualizowanych w związku z pandemią koronawirusa tajnych planów na wypadek śmierci królowej Elżbiety II wywołało niezadowolenie Pałacu Buckingham i zakłopotanie rządu – piszą w piątek brytyjskie media.

O tym, że plany działania na wypadek śmierci królowej – określone kryptonimem Operacja London Bridge – istnieją co najmniej od końca lat 60., wiadomo od dawna, ale jeszcze nigdy nie zostały one ujawnione w takich szczegółach, jak zrobił to w piątek portal Politico. Na dodatek przeciek zawiera niedawne aktualizacje w związku z pandemią.

Secret funeral plans for Britain’s Queen Elizabeth II leaked – Times of India -India News Cart https://t.co/5r6KqSEVBP

— India News Cart (@IndiaNewsCart1) September 4, 2021

Jak informuje Politico, pierwszą osobą spoza Pałacu Buckingham, która zostanie zawiadomiona, będzie premier kraju. Osobisty sekretarz królowej zadzwoni, przekazując krótką wiadomość: „Właśnie otrzymaliśmy informację o śmierci Jej Wysokości Królowej. Wymagana jest dyskrecja". Taką samą wiadomość premier przekaże ministrom. Do wiadomości publicznej informacja zostanie przekazana przez agencję prasową PA.

Natychmiast po podaniu tej wiadomości wszystkie flagi w kraju zostaną opuszczone do połowy masztu. Na stronie internetowej rodziny królewskiej pojawi się jedynie krótki komunikat o śmierci monarchini, a wszystkie inne treści znikną, zaś na kontach w mediach społecznościowych zostanie zablokowana możliwość dodawania treści z wyjątkiem tych wcześniej uzgodnionych. Także na stronach internetowych rządu pojawią się specjalne czarne banery, a komunikaty zostaną ograniczone do niezbędnego minimum.

Jeszcze tego samego dnia przemówienie wygłosi premier, a później nowy król Karol. Wieczorem wyżsi rangą członkowie rządu udadzą się na specjalne nabożeństwo żałobne w londyńskiej katedrze św. Pawła.

Następnego dnia rano Karol zostanie formalnie zostanie ogłoszony królem, a po południu przyjmie on na audiencji premiera. Drugiego dnia ciało królowej ma zostać przewiezione do Pałacu Buckingham, w zależności od tego, gdzie umrze – królewskim pociągiem, samochodem lub samolotem. Trzeciego dnia Karol uda się do parlamentu, a następnie w podróż po wszystkich częściach Zjednoczonego Królestwa – najpierw do Szkocji, później Irlandii Północnej, a na końcu do Walii. Równocześnie będą trwały przygotowania do pogrzebu. Od szóstego do dziewiątego dnia ciało królowej zostanie wystawione w Pałacu Westminsterskim, gdzie będzie można osobiście oddać jej hołd.

Sam pogrzeb odbędzie się 10. dnia po śmierci w Katedrze Westminsterskiej, choć później ciało zostanie przeniesione do kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze, gdzie w kwietniu pochowany został mąż królowej, książę Filip.

Jak napisał portal Politico, plany są bardzo szczegółowe i rozważane są w nich nawet takie kwestie jak niezadowolenie opinii publicznej, jeśli flaga państwowa na Downing Street nie zostałaby opuszczona do połowy masztu w ciągu 10 minut, jak to jest wymagane. Szczególną obawę budzą ostatnie trzy dni przed pogrzebem i sam dzień pogrzebu, bo przewiduje się, że w związku z dużą liczbą osób z kraju i z zagranicy chcących pożegnać królową, po raz pierwszy w historii Londyn może być absolutnie wypełniony ludźmi do granic możliwości i nie wiadomo, czy wytrzyma to np. transport publiczny. Dodatkowo będzie to wyjątkowo trudny okres ze względu na potencjalne zagrożenie terrorystyczne.

Politico zaznacza, że 95-letnia królowa według wszystkich doniesień cieszy się dobrym zdrowiem i nic nie wskazuje, by aktualizacja planów była przeprowadzona w jakimkolwiek pośpiechu. Tym niemniej publikacja tych planów, szczególnie tak szczegółowa, wzbudziła duże kontrowersje. Rzecznik Pałacu Buckingham oświadczył, że nie będzie żadnego komentarza w tej sprawie, gdyż jest to sprawa dla rządu, ale źródła pałacowe mówią o niezadowoleniu, a nawet wściekłości z powodu tej publikacji.

Jest ona też bardzo kłopotliwa dla rządu, bo to on jest odpowiedzialny za całokształt przygotowań, a do planów dostęp ma tylko niewielka grupa osób. Jak podał w piątek wieczorem dziennik „Daily Mirror", w przyszłym tygodniu szef służby cywilnej Simon Case ma zdecydować, czy wszcząć formalne śledztwo w sprawie źródła przecieku. Na dodatek nastąpił on w bardzo niefortunnym momencie dla premiera Borisa Johnsona, bo w ten weekend udaje się on wraz z żoną Carrie i ich 16-miesięcznym synkiem do zamku Balmoral w Szkocji, gdzie królowa co roku spędza lato.

PAP

Wiadomości

„Krwawa Wigilia” 1944 – Andrzej Duda o tragedii w Ochotnicy Dolnej

Zgorzelski nazwał imigrantów „bydłem”. Ludzie oburzeni hipokryzją wicemarszałka z Trzeciej Drogi

Barcelona już nie przewodzi w lidze

Hołda: kameleony polityczne uaktywniły się przed wyborami

Ten kibic rekordzista obejrzał w tym roku... 453 mecze, a to jeszcze nie koniec

Sygnał od naszego Widza: seniorzy mogą nie doczekać się emerytur przed Świętami

Od Nas dla Was. Zespół Republiki z mocą świątecznych życzeń! [WIDEO]

Polska jest zakładnikiem wendety Tuska | Polityczna Kawa

HIT DNIA

Holland znów szokuje. Wraca pomysł jej własnego KOŚCIOŁA! [SONDA]

Jakie dalsze reperkusje azylu politycznego? | Salonik polityczny

Tusk nadział się sam. Prof. Cenckiewicz cytuje jego własne słowa - z książki!

Umiędzynarodowienie sprawy Romanowskiego | Salonik polityczny

W wypadku śmigłowca ratowniczego zginęły cztery osoby. Wiemy więcej!

Azyl polityczny na Węgrzech | Salonik polityczny

Niemcy: Dziecko i kobiety. Oto ofiary zamachowca

Najnowsze

„Krwawa Wigilia” 1944 – Andrzej Duda o tragedii w Ochotnicy Dolnej

Ten kibic rekordzista obejrzał w tym roku... 453 mecze, a to jeszcze nie koniec

Sygnał od naszego Widza: seniorzy mogą nie doczekać się emerytur przed Świętami

Od Nas dla Was. Zespół Republiki z mocą świątecznych życzeń! [WIDEO]

Polska jest zakładnikiem wendety Tuska | Polityczna Kawa

Zgorzelski nazwał imigrantów „bydłem”. Ludzie oburzeni hipokryzją wicemarszałka z Trzeciej Drogi

Barcelona już nie przewodzi w lidze

Hołda: kameleony polityczne uaktywniły się przed wyborami