NBA: Durant przekroczył granicę 31 tysięcy punktów!
Kevin Durant dopisał kolejny historyczny rozdział do swojej kariery, przekraczając granicę 31 tysięcy punktów w NBA. Jego Houston Rockets pewnie pokonali Phoenix Suns.
Rekord Duranta, trudny wieczór Spurs i kolejna wygrana Thunder
Kevin Durant został ósmym zawodnikiem w historii ligi, który przekroczył barierę 31 tysięcy punktów. W wygranym przez Houston Rockets 117:98 meczu z Phoenix Suns zdobył 28 punktów i zanotował osiem asyst. Aż 17 punktów rzucił w drugiej kwarcie, gdy jego drużyna przejęła kontrolę nad spotkaniem. Najskuteczniejszy w ekipie Rockets był Amen Thompson z dorobkiem 31 punktów, najlepszym w sezonie. Houston imponowało skutecznością, trafiając ponad 59 procent rzutów z gry, mimo braku Alperena Senguna. W zespole Suns wyróżnili się Dillon Brooks z 23 punktami oraz Jamaree Bouyea, który uzyskał życiowe 18 punktów.
San Antonio Spurs ponieśli porażkę 117:130 w Cleveland. Donovan Mitchell zdobył dla Cavaliers 28 punktów, a Jaylon Tyson dołożył 24. Jeremy Sochan spędził na parkiecie ponad 24 minuty, zdobył 10 punktów i miał pięć zbiórek oraz asystę. W Spurs najlepiej punktował Devin Vassell z dorobkiem 28 punktów, a De'Aaron Fox zanotował 25 punktów i dziewięć asyst. Drużyna z San Antonio zajmuje piąte miejsce w Konferencji Zachodniej.
Z kolei Oklahoma City Thunder umocnili pozycję lidera na Zachodzie, wygrywając 132:111 z Dallas Mavericks. Shai Gilgeous-Alexander zdobył 33 punkty oraz dołożył sześć asyst i pięć zbiórek. Thunder odnieśli czternaste zwycięstwo z rzędu i mają bilans 22–1.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
Kobylarz: Niemcy mordowali i grabili. To oni mają płacić ofiarom, nie polski budżet
Hity w sieci. Ziemkiewicz gasi Tuska. Wpadka Giertycha i Żukowskiej. Karolak ostro o Wojewódzkim
Władza nielegalnie zbiera dane o Republice. „Jesteśmy podsłuchiwani”