Piłkarze Chelsea Londyn triumfatorami Ligi Mistrzów. W finale w Porto pokonali Manchester City 1:0 (1:0) po golu Kaia Havertza. „The Blues” po raz drugi sięgnęli po Puchar Europy,
Timo Werner dwukrotnie nie zdołał wykorzystać świetnych szans w pierwszych 15 minutach spotkania. City stopniowo wracało do gry i tylko genialne zagranie Antonio Rüdigera powstrzymało Phila Fodena przed przełamaniem impasu; Jednak Chelsea nadal wyglądała na bardziej niebezpieczną i trafiła na trzy minuty przed przerwą. Gol Kai Havertza rozstrzygnął finał.
WHAT A FEELING!!! ????#ChelseaChampions #UCLFinal pic.twitter.com/CVS8N3zXmY
— Champions of Europe ???? (@ChelseaFC) May 29, 2021
Podanie Masona Mounta umożliwiło Havertzowi pokonanie zbliżającego się do piłki Edersona,. Chelsea straciła już wcześniej Thiago Silvę z powodu kontuzji, a City zostało zmuszone do przetasowania, ponieważ Kevin De Bruyne nie był w stanie kontynuować gry po ciężkiej kolizji z Rüdigerem.
Boss. ????#ChelseaChampions #UCLFinal pic.twitter.com/sa5KHaBdJL
— Champions of Europe ???? (@ChelseaFC) May 29, 2021
Chelsea nadal broniła się znakomicie, a kiedy Riyad Mahrez strzelił tuż obok bramki w ostatnich sekundach, triumf Chelsea został potwierdzony.
Kapitan Chelsea César Azpilicueta komentował: „Kai Havertz był taki spokojny. Dlatego zasługuje na to. Przyjechałem tu w 2012 roku po wygranej w Lidze Mistrzów. Chciałem powtórzyć ten sukces w Lidze Mistrzów. To jest niesamowite. Moja rodzina jest tutaj. To wyjątkowy, wyjątkowy dzień ”.
Proper Chels. ????#ChelseaChampions #UCLFinal pic.twitter.com/MskElI7lNr
— Champions of Europe ???? (@ChelseaFC) May 29, 2021