"Jarosław Kaczyński to jest dla mnie jakiś obcy gość. A ja jestem praworządny", powiedział z ironią w jednym z wywiadów w 2016 roku ten, który w poniedziałkowe popołudnie dał się poznać jako...drogowy pirat. Z informacji przekazanych przez TVP INFO wynika, że znany polski aktor potrącił swoim lexusem motocyklistę i zamierzał uciec z miejsca zdarzenia. Jak się później okazało miał 0,7 promila alkoholu we krwi. Portal telewizji publicznej powołał się na informację podaną przez dziennikarza Cezarego Gmyza.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na ul. Mickiewicza w Krakowie ok. godz. 17. "Z naszych ustaleń wynika, że znany aktor jadący lexusem potrącił motocyklistę. Zamiast jednak udzielić pomocy poszkodowanemu próbował uciec z miejsca wypadku, co uniemożliwił mu inny z kierowców, zajeżdżając drogę swoim samochodem. O wszystkim poinformował też policję", podała tvp.info.
Zobacz też: „Beata” skazana za jazdę po „dwóch głębszych”. Będzie apelacja?
Podkomisarz Barbara Szczerba z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Krakowie potwierdziła, że "ok. godz. 17 w Krakowie na al. Mickiewicza doszło do zdarzenia drogowego, w którym brał udział kierujący samochodem marki lexus i kierujący motocyklem".
"Mężczyzna kierujący motocyklem z obrażeniami niezagrażającymi życiu został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało kierujący lexusem miał ok. 0,7 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Wszelkie okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w trakcie postępowania, które wyjaśni przebieg i przyczyny zdarzenia", powiedziała.
Pisaliśmy wcześniej: Może spełnić swoje marzenie. Beata Kozidrak pójdzie do więzienia?
Pytana, czy może potwierdzić, że kierującym miał być aktor Jerzy S., odpowiedziała, że nie może tego potwierdzić. "Mogę jedynie potwierdzić, że był to 75-letni mężczyzna", zaznaczyła