Ograniczanie ludzi niezaszczepionych? Gowin jasno odpowiedział

Artykuł
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin
Fot. PAP/Rafał Guz

Jestem kategorycznym przeciwnikiem przymusowych szczepień, ale równocześnie jestem kategorycznym zwolennikiem rozwiązań wprowadzających ograniczenia dla niezaszczepionych - powiedział w sobotę lider Porozumienia, wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin.

Gowin, był pytany w Polsat News, czy Polska powinna iść w ślady państw m.in. Francji, które wprowadzają ograniczenia dla niezaszczepionych przeciwko Covid-19, m.in. zezwalając na korzystanie z kin czy restauracji osobom zaszczepionym.

- Jestem kategorycznym przeciwnikiem przymusowych szczepień i równocześnie jestem kategorycznym zwolennikiem takich rozwiązań – stwierdził Gowin.

- Mówię to z pełną odpowiedzialnością, po pierwsze jako minister odpowiedzialny za gospodarkę. Ci, którzy się nie szczepią, bez ważnych powodów medycznych, zagrażają tysiącom polskich firm, milionom miejsc pracy – powiedział.

- Ale mówię to także jako dziadek. Mówię to, jako ktoś kto jest bardzo zaniepokojony o przyszłość, o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży – dodał.

Lider Porozumienia, pytany czy może powiedzieć, że za miesiąc czy dwa stadiony, restauracje czy kina będą otwarte tylko dla osób z tzw. paszportem covidowym, odparł, że "tego nie może powiedzieć, bo musi to być decyzja całego rządu".

- Ja jestem zdecydowanie za tym rozwiązaniem. Jestem w stałym kontakcie z organizacjami biznesowymi, także ze związkami zawodowymi, bo przewodniczę Radzie Dialogu Społecznego. Uważam, że z punktu widzenia naszej odpowiedzialności za przyszłość Polski powinniśmy takie rozwiązania wprowadzić – stwierdził.

Na uwagę prowadzącego, że niektórzy prawnicy podnoszą wątpliwości co do konstytucyjności rozwiązania, Gowin odparł, że "w każdej sprawie znajdzie się prawnik, który z wielkim przekonaniem będzie formułował z dobrymi argumentami, stanowiska przeciwstawne".

- Powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, interesem Polski, bezpieczeństwem, jeśli chodzi o życie i zdrowie (…) i kwestią ratowania polskiej gospodarki – stwierdził Gowin.

We Francji zaświadczenie o zaszczepieniu przeciw Covid-19, przejściu tej choroby lub negatywny test na obecność koronawirusa jest wymagane przy wstępie do kin, teatrów i innych placówek kultury i rozrywki gromadzących powyżej 50 osób. Od 1 sierpnia certyfikat będzie też trzeba okazywać, wchodząc do restauracji, kawiarni, centrum handlowego, placówki służby zdrowia, a także przed podróżami lotniczymi i dłuższymi trasami kolejowymi czy autobusowymi. Od 15 sierpnia we Francji szczepienia przeciwko Covid-19 mają być obowiązkowe dla medyków i pracowników placówek opiekuńczych. Od października będzie tam trzeba płacić za dostępne obecnie na żądanie i finansowane przez państwo testy PCR. Wyjątkiem pozostaną badania zlecone przez lekarzy.  

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy