Niespokojna noc na granicy. Strzały i agresja

Artykuł
Licząca 186 km długości zapora ma być gotowa w czerwcu tego roku.
fot. PAP/Artur Reszko

Białoruskie służby oddały strzały z broni palnej, które były słyszalne po polskiej stronie, ponadto rzucano kostką w brukową w naszych funkcjonariuszy. To wydarzenia, które miały miejsce tylko jednej nocy na polsko-białoruskiej granicy. Dowodzą one temu, że jak najszybsza budowa trwałej zapory jest niezbędna.

„Po stronie białoruskiej były słyszalne strzały. Jednak nie widzieliśmy, kto strzela” – poinformowała w sobotę Polską Agencję Prasową rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska. 

„To kolejne prowokacje, próba eskalacji tego, co dzieje się na granicy” – dodała.

CZYTAJ: Białorusini atakują kamieniami polskie patrole. Kamienie są dostarczane na granicę

Rzecznik przekazała, że w piątek ok. 1 w nocy w okolicach Czeremchy (woj. podlaskie) doszło do próby siłowego przekroczenia granicy. Scenariusz tego zajścia był taki sam jak od wielu miesięcy. Kiedy 13 cudzoziemców przechodziło przez zniszczone zabezpieczenia, służby białoruskie rzucały kamieniami w polskie patrole.

Bezpieczeństwo i szczelność granicy z Białorusią ma poprawić trwała, ponad pięciometrowa zapora. W piątek rozpoczął się montaż pierwszych słupów tworzących konstrukcję tej budowli.

Budowa zapory na granicy z Białorusią, która od ponad tygodnia trwa równocześnie na czterech odcinkach, rozpoczęła się od wiercenia i betonowania w ziemi pali. Następnie zaplanowano montaż stalowych słupów i przęseł. Na te elementy łącznie zużytych zostanie ponad 50 tysięcy ton stali.

CZYTAJ: Mościcki: Budowa muru odbywa się na 4 odcinkach równocześnie

W tym roku odnotowano już 1090 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W ubiegłym roku było ich 39,7 tys.

Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.

Źródło: pap.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy