Prawo i Sprawiedliwość zawsze popierało kandydatury Polaków na ważne urzędy międzynarodowe i być może to podtrzymamy, bo nie wiem, jaka będzie decyzja – oświadczył na antenie radiowej Jedynki Stanisław Karczewski. Zdaniem marszałka Senatu, Donald Tusk powinien zakończyć swoją misję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej po upływie obecnej kadencji.
– Gdybym ja miał zadecydować, to powiedziałbym, że nie, wystarczy. Donald Tusk przez dwa i pół roku sprawował swoją funkcję (…). Uważam, że Donald Tusk był bardzo złym premierem i nie widziałem jego aktywności choćby w obliczu Brexitu (…), także myślę, że jego misja powinna się zakończyć – powiedział Stanisław Karczewski, podkreślając, ze jest to jego osobista opinia.
– Być może moja partia, PiS, a później rząd zdecydują o tym, że udzielimy poparcia. Nie wiem, zobaczymy. Ja wyrażam swoją opinię, Stanisława Karczewskiego – dodał. Jak zaznaczył, jego ugrupowanie koncentruje się głównie na "wprowadzaniu dobrej zmiany". – Pracujemy przede wszystkim dla Polski i Polaków i nie skupiamy uwagi na opozycji – przekonywał.
W ocenie marszałka Senatu poprzedni rząd nie zajmował się problemem uszczelnienia budżetu. – Czy minister Jacek Rostowski kiedykolwiek zająknął się i mówił o tym? Nie, nie widzieli problemu. Wpływy do budżetu już są większe i to jest nasz sukces – oświadczył, dodając, że sytuację budżetową poprawia program "Rodzina 500+", a wkrótce wzmocni ją również tzw. plan Morawieckiego, przygotowany przez wicepremiera i ministra rozwoju, Matusza Morawieckiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ustawa dezubekizacyjna gotowa. Wiceszef MSWiA: Po 25 latach przywracamy sprawiedliwość
Jest stanowisko rządu na temat emerytur funkcjonariuszy służb