Po raz pierwszy FBI upubliczniło 10-stronicowy dokument dotyczący śmierci frontmana Nirvany Kurta Cobaina. Mimo że dokument nie jest zbyt długi, uznaje jednak fakt, że istnieją osoby podważające oficjalną wersję śmierci Cobaina przez samobójstwo.
Upubliczniony dokument odnosi się do dwóch listów, których autorzy powątpiewali w oficjalną wersję wydarzeń. W odpowiedzi na nie władze przyznały, że zachodzą pewne nieścisłości w materiale dowodowym, które wymagają dalszego śledztwa. Jednocześnie zaznaczono, że nie zachodzą przesłanki do wszczęcia postępowania przez agencję federalną i sprawa pozostaje w gestii lokalnej jurysdykcji.
Cobain pozostaje ikoną
Dokument zawiera również odniesienia do podejrzeń prywatnego detektywa Granta, który utrzymywał, że list znaleziony przy ciele Cobaina był w rzeczywistości pożegnaniem z fanami. I w tym wypadku FBI zauważa pewne nieścisłości w oficjalnej wersji wydarzeń.
Jak zaznacza serwis „Loudwire”, dokument FBI nie zawiera żadnych przełomowych odpowiedzi na nurtujące pytania, świadczy jednak o tym, że 25 lat po śmierci Kurt Cobain nadal pozostaje ikoną kultury, a jego twórczość wciąż oddziałuje na kolejne pokolenia muzyków i fanów.