Kto stoi za eksplozjami na Krymie? BBC News pisze o tajemniczych siłach [wideo]

Tomasz Domański 16-08-2022, 17:35
Artykuł
zdjęcie poglądowe / canva.com

Jeśli do wtorkowych eksplozji użyto bezzałogowców, to oznacza, że na anektowanym przez Rosję półwyspie, który Moskwa ukazywała jako chronioną twierdzę, działa zorganizowana grupa budująca bądź sprowadzająca potężne drony - ocenił portal BBC News. Rosyjska redakcja brytyjskiego serwisu, komentując "na gorąco" dzisiejsze eksplozje koło miasta Dżankoj, opisuje je jako "już trzeci przypadek, gdy rosyjskie obiekty wojskowe zostają uszkodzone w wyniku działań pewnych tajemniczych sił".

Pierwszym incydentem była eksplozja w obiekcie sztabu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, do której doszło 31 lipca. Rosyjskie media prorządowe pisały wówczas o samodzielnie sporządzonym dronie, przenoszącym ładunek wybuchowy. Strona ukraińska zaprzeczyła oskarżeniom pod jej adresem. "Do tej pory nie wyjaśniono, kto stał za tym atakiem" - przypomniała BBC.

9 sierpnia zaatakowane zostało lotnisko Saki w Nowofedoriwce na Krymie; zniszczono kilka rosyjskich samolotów bojowych. Rosyjskie ministerstwo obrony "do tej pory podtrzymuje wersję o nieprzestrzeganiu zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Prasa zachodnia i ukraińska już otwarcie zaczęły pisać o działaniach ukraińskich sił operacji specjalnych" - zauważa BBC.

"Również i teraz nie ma na razie uzasadnionych i potwierdzonych, a tym bardziej oficjalnych wersji eksplozji z 16 sierpnia. Można przypuszczać, że w środę rano pojawią się zdjęcia satelitarne tych obiektów i będzie można ocenić szkody. Jednak ustalenie przyczyny na podstawie fotografii będzie dość trudne" - prognozuje BBC.

Przypomnijmy, w okolicy miasta Dżankoj we wtorek rano wybuchł pożar na stacji transformatorowej oraz nastąpiła seria wybuchów w składzie amunicji.

Pisaliśmy wcześniej: Gorąco na Krymie. Płonie rosyjska jednostka wojskowa [wideo]

Ukraińskie władze dały do zrozumienia, że wydarzenia te były skutkiem działań sił zbrojnych tego kraju. Moskwa przekazała natomiast, że do eksplozji doszło w wyniku działań sabotażowych.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy