Kryzys na granicy. Trwa szturm na przejście w Kuźnicy [wideo]

Artykuł
Białoruskie służby, niczym "SMIERSZ", stoją za plecami migrantów
Fot. Twitter/Maciej Wąsik

Agresywni migranci wciąż rzucają kamieniami w stronę naszych żołnierzy i funkcjonariuszy. Polskie służby odpierają atak – poinformowało MON, pisząc o aktualnej sytuacji na polsko-białoruskim przejściu w Kuźnicy.

„Agresywni migranci wciąż rzucają kamieniami w stronę naszych żołnierzy i funkcjonariuszy. Polskie służby odpierają atak” – poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowejna Twitterze

Resort dołączył również kolejne nagranie, na którym widać, jak grupa osób znajdujących się za zasiekami po białoruskiej stronie granicy rzuca kamieniami w kierunku polskich służb.

Chwilę wcześniej MON przekazał, że w Kuźnicy migranci zaatakowali naszych żołnierzy i funkcjonariuszy kamieniami oraz próbują zniszczyć ogrodzenie i dostać się na teren Polski. „Nasze służby użyły gazu łzawiącego, żeby stłumić agresję migrantów” – dodało we wtorek na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.

MON przekazało wcześniej, że doszło do kolejnego incydentu na granicy polsko-białoruskiej. "Wczoraj w nocy czterech białoruskich funkcjonariuszy próbowało uszkodzić ogrodzenie i zmusić 11 migrantów do wejścia na teren Polski. Żołnierzom udało się udaremnić tę próbę" – poinformowało MON na Twitterze.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,3 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy