Kasta w obronie „Babci Kasi”. Ci sami sędziowie bez skrupułów skazywali niewinnych

Artykuł
Katarzyna Augustynek próbująca dokonać aktu profanacji pod Kościołem Św. Krzyża
portal.tvrepublika.pl

Katarzyna Augustynek została uniewinniona przez Sąd Najwyższy. W sprawie aktywistki, która ma na koncie kilkanaście procesów, orzekał sędzia pozbawiony immunitetu, a trzyosobowemu składowi przewodniczyła sędzia współodpowiedzialna za długoletni pobyt w więzieniu Tomasza Komendy.

Emerytka była oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Skargę kasacyjną w jej sprawie wniosła prokuratura.
Kopłamwierzgłamszczypłam. No trudno” – powiedziała Katarzyna Augustynek dziennikarzom po ostatecznym uniewinnieniu przez Sąd Najwyższy.

Przedmiotem sprawy było wulgarne i agresywne zachowanie kobiety względem funkcjonariuszy, które miało miejsce 21 kwietnia bieżącego roku podczas protestu przed budynkiem Sądu Najwyższego.

Manifestacja związana była z posiedzeniem Izby Dyscyplinarnej SN, która rozpoznawała wniosek prokuratury o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie warszawskiego sędziego Igora Tuleyi do prokuratury. W trakcie wydarzenia kobieta biła i znieważała policjantów, a także czynnie blokowała wjazd na parking. Trzy osoby wraz z nią zostały wówczas zatrzymane.

„Babcia Kasia” usłyszała zarzuty znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności „poprzez kopanie po nogach, szarpanie i uszczypnięcie w rękę”.

Niedoszła „Warszawianka Roku” została uniewinniona przez sądy obu instancji. Początkowo przez warszawski sąd rejonowy, a następnie także okręgowy — po apelacji policjantów. Kasację od prawomocnego orzeczenia Sądu Okręgowego w drugiej połowie września złożyła prokuratura.

Warto jednak szerzej przyjrzeć się sprawie i zwrócić uwagę na skład orzekający Sądu Najwyższego. Jego przewodnicząca Małgorzata Gierszon w 2005 r. zajmowała się sprawą Tomasza Komendy i wraz z dwójką innych sędziów odrzucili kasację, zamykając niewinnemu drogę na wolność na kolejne kilkanaście lat. W 2018 roku Komenda został uniewinniony.

Kolejnym sędzią, który orzekał w sprawie Augustynek, był uzasadniający decyzję sądu Marek Pietruszyński.
Został on pozbawiony immunitetu przez Izbę Dyscyplinarną SN we wrześniu tego roku. Ma on zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej na wniosek Prokuratury Krajowej, za niedopełnienie obowiązków i skazanie na pozbawienie wolności osoby niewinnej.

Katarzyna Augustynek pełni rolę zawodowej prowokatorki i jest często widywana w trakcie zgromadzeń organizowanych przez środowiska narodowe i konserwatywne, kiedy to jej głównym celem jest prowokowanie uczestników wydarzeń. „Babcia Kasia”, która za główny cel życiowy obrała sobie przerywanie wszelkich przedsięwzięć patriotycznych, w ubiegłą sobotę próbowała zakłócić szczyt Warsaw Summit.

Źródło: tvp.info portal.tvrepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy