- Premier Mateusz Morawiecki i premier Czech Petr Fiala podpisali umowę między Rządem RP a Rządem Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów - poinformowała na Twitterze Kancelaria Premiera.
🇵🇱🇨🇿 Premier @MorawieckiM i premier Czech @P_Fiala podpisali umowę między Rządem RP a Rządem Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego #Turów. pic.twitter.com/AoRvkVeOXK
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 3, 2022
Dziś odbyły się rozmowy premierów Polski i Czech ws. kopalni Turów.
Dzisiaj rano Polska Agencja Prasowa poinformowała, że negocjatorzy z Polski i Czech doszli w środę do porozumienia.
Podczas konferencji prasowej po wspólnych rozmowach Fiala stwierdził, że porozumienie to istotny krok w relacjach polsko-czeskich.
„Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się ten cel osiągnąć. To ogromny sukces, udało nam się usunąć ogromną przeszkodę, głaz, który obciążał nasze relację. Dziękuję wszystkim, którzy mieli udział w realizacji tego celu, minister środowiska Hubaczkowej, władzom kraju libereckiego. Mamy za sobą bardzo ostre rozmowy, które trwały bardzo długo, ale koniec tych rozmów jest pomyślny” - przyznał Fiala.
- Za nami tygodnie długich negocjacji, które zakończyły się sukcesem. Dziękuję osobiście panu premierowi Petro Fiali za jego udział - powiedział Morawiecki. Jak dodał, w ostatnim czasie codziennie rozmawiał z premierem Czech, by dojść do porozumienia w sprawie Turowa.
- Dzisiaj otwieramy nowy rozdział w dobrych nastrojach i z nadzieją patrząc w przyszłość. I tego potrzebujemy jako sąsiedzi - podkreślił polski premier.
- Z naszej polskiej perspektywy niezwykle ważne jest to, że pół roku temu nie mogliśmy sobie pozwolić na to, by wyłączyć z funkcjonowania elektrowni i kopalni w Turowie (...) Drodzy pracownicy, mieszkańcy Dolnego Śląska, to jest bardzo ważny dzień - dodał.
- To kilka procent naszego systemu elektroenergetycznego, kilka tysięcy miejsc pracy, a razem z rodzinami kilkanaście czy dwadzieścia kilka tysięcy miejsc pracy. Dziś mogę powiedzieć, że kopalnia i elektrownia Turów będą bez przeszkód funkcjonowały i będą bez przeszkód dostarczały energię elektryczną dla kilku milionów mieszkańców Dolnego Śląska i nie tylko - oświadczył premier.