Izrael rozważa wprowadzenie czwartej dawki szczepionki
Minister zdrowia Izraela Nitzan Horowitz powiedział, że Izraelczycy mogą potrzebować czwartej dawki szczepionki na Covid-19, jeśli liczba przypadków infekcji ponownie zacznie rosnąć w ramach piątej fali pandemii - poinformował w czwartek dziennik The Times of Israel.
Horowitz wyjaśnił, że kiedy rząd myślał o tzw. piątej fali, miał na uwadze m.in obecną sytuację epidemiologiczną w Europie, sprowadzenie nowych wariantów wirusa zza granicy. „Wzrost jest teraz zbyt wczesny i zbyt szybki. Nie chcę nazywać tego piątą falą ani w ogóle nową falą” - dodał minister.
We wtorek potwierdzono 605 nowych infekcji, z czego około 76 proc. dotyczyło osób nieszczepionych. Nie ujawniono, ilu zakażonych po otrzymaniu przypominającej dawki zachorowało po dwóch tygodniach potrzebnych do pełnego działania preparatu.
W liczącej 9,2 mln populacji Izraela, ponad 5,7 mln osób otrzymało dwie dawki szczepionki, a ponad 4 mln - zastrzyk przypominający. Około 700 tys. dorosłych kwalifikujących się do przyjęcia szczepionki pozostaje nieszczepionych.
„Pandemia wciąż tu jest” – powiedział minister Horowitz. Ci, którzy nie otrzymali jeszcze swojego „wzmacniacza może nie są antyszczepionkowcami, może jedynie fałszywie wierzą, że niebezpieczeństwo minęło” - dodał.
Wiadomości
Środa "uczciła" 11 listopada w swoim stylu. Dla niej to "dzień chuligaństwa, rac, wrzasków i agresji"
Mocne przemówienie prezydenta Nawrockiego. "Część polityków jest gotowa oddawać po kawałku obcym Polskę!"
Najnowsze
Mocne przemówienie prezydenta Nawrockiego. "Część polityków jest gotowa oddawać po kawałku obcym Polskę!"
HIT DNIA
Tusk chciał przytoczyć słowa hymnu. Pomylił je! [WIDEO]
UWAGA! W sieci pojawiło się niepokojące zdjęcie przed Marszem Niepodległości