"Baza straty.pl to niematerialny pomnik dla tych wszystkich, którzy cierpieli w czasie II wojny światowej" – mówił prezes IPN dr Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej, dotyczącej programu dokumentacyjnego Instytutu Pamięci Narodowej „Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939–1945”.
Konferencja odbyła się w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Poza szefem IPN uczestniczyła w niej dyrektor Archiwum IPN Marzeny Kruk, dotycząca programu dokumentacyjnego Instytutu Pamięci Narodowej. Projekt „Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939–1945”od 2022 roku jest realizowany wyłącznie przez Instytut Pamięci Narodowej. Jego efektem jest ogólnodostępna internetowa baza danych popularnie nazywana bazą straty.pl (od adresu strony internetowej).
Baza umożliwia prowadzenie kwerend imiennych oraz tematycznych (wyszukiwanie po rodzaju, miejscu i roku represji). Dzięki temu mogą z niej korzystać także historycy i dziennikarze. Nie gromadzi skanów dokumentów, na podstawie których wprowadzane są informacje, ale wskazuje miejsca, gdzie te dokumenty można odnaleźć.
– Od stycznia 2020 roku wprowadzono 912 tysięcy nowych rekordów do bazy straty.pl. Dokonuje się też proces scaleniowy, proces weryfikacyjny. Dzisiaj w naszej bazie jest 5,5 miliona rekordów - powiedział prezes IPN podczas konferencji.
Dr Karol Nawrocki zaapelował, aby rodziny ofiar II wojny światowej, zwracały się do Instytutu i przekazywały informacje na temat swoich bliskich:
– Nie ma w Polsce rodziny, której tragedia II wojny światowej w takim, czy innym zakresie by nie dotknęła. Chciałem zaapelować do wszystkich, którzy mają taką historię rodzinną, aby zwracali się do Instytutu Pamięci Narodowej i by nasze dzieło w przyszłym roku mogło zostać ukończone. Z jednej strony to baza materiałów, które są w Archiwum IPN, materiałów prokuratorskich, śledczych z Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, ale z drugiej strony to też informacje, które pochodzą od Państwa.
Dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk poinformowała, że zbiór archiwalny IPN to blisko 4 km materiałów archiwalnych, które dotyczą okresu II wojny światowej.
– Świadomość, że takie materiały są w zbiorach IPN jest nadal znikoma, mimo że 10 lat temu uruchomiliśmy Centrum Informacji o Ofiarach II Wojny Światowej. Wiele tysięcy ludzi za pośrednictwem tego centrum uzyskało informację o swoich bliskich - poinformowała.
Podkreśliła, że każda nowa informacja, każde nazwisko to oddzielna historia i ludzka tragedia.
– Żadna ofiara nie może pozostać anonimowa i żadna nie może zostać zapomniana – dodała.
Na dzień 2 września 2024 r. w bazie zebrano informacje o 5 565 892 ofiarach i osobach represjonowanych przez niemiecki reżim, m.in. o abp. Antonim Julianie Nowowiejskim, Henryku Ząbku, Marii Hiszpańskiej-Neumann, a także dwóch kobietach: Irenie Szydłowskiej i Annie Stołowskiej, których obrączki zostały odnalezione w wyniku prac poszukiwawczych w Dolinie Śmierci w Chojnicach.
Konferencji prasowej towarzyszyła przygotowana przez Archiwum IPN wystawa dokumentów i artefaktów, m. in. kartoteka w pudełkach po zapałkach, akta w sprawie arcybiskupa płockiego, Antoniego Juliana Nowowiejskiego, ewidencja osobowa więźniów obozu KL Dachau, imienne listy transportowe obywateli polskich wywiezionych na roboty przymusowe do III Rzeszy w 1943 roku, pasiak byłego więźnia KL Dachau, grafiki Marii Hiszpańskiej-Neumann, byłej więźniarki KL Ravensbrück.
"Zachęcamy do korzystania z udostępnionego narzędzia oraz do zgłaszania informacji o swoich bliskich, represjonowanych przez Niemców, a nieujętych w naszej bazie. W oparciu o te dane będziemy ją rozwijać. Także instytucje zajmujące się problematyką II wojny światowej, które na początku realizacji programu wsparły go poprzez udostępnienie swoich zbiorów danych, pragniemy zachęcić do włączenia się w rozwój projektu poprzez udostępnienie zaktualizowanych informacji", apeluje kierownictwo Instytutu Pamięci Narodowej.
Źródło: IPN
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
TVN zmusił gwiazdę Big Brothera do związku z homoseksualistą? Prawda wychodzi na jaw po 23 latach. ZOBACZ