Przejdź do treści

Cztery lata temu zmarł Zbigniew Romaszewski

Źródło:

We wtorek, 13 lutego przypada 4. rocznica śmierci Zbigniewa Romaszewskiego wybitnego polityka i działacza opozycji w czasach PRL. Zbigniew Romaszewski był senatorem nieprzerwanie przez siedem kadencji, od czasu ponownego powołania Senatu w 1989 do 2011 (I, II, III, IV, V, VI i VII kadencji). W VII kadencji pełnił funkcję wicemarszałka Senatu. Był członkiem Trybunału Stanu. Został odznaczony Orderem Orła Białego.

 

Zbigniew Romaszewski zmarł w Warszawie 13 lutego 2014 roku. Przyczyną śmierci był masywny udar pnia mózgu. Kilka dni wcześniej polityk trafił do szpitala, po tym jak w wyniku zachłyśnięcia nastąpiło zatrzymanie akcji serca.

Był legendą opozycji antykomunistycznej, działaczem Komitetu Obrony Robotników i Solidarności, twórcą podziemnego radia "Solidarność" oraz wieloletnim senatorem.

Janina Jankowska ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, która tuż po dotarciu do nas tej przykrej wiadomości, powiedziała na antenie TV Republika, że na wieść o śmierci Zbigniewa Romaszewskiego rozpadła się lepsza część jej świata.  – Dla mnie brak Zbigniewa Romaszewskiego to potworna strata. To był polityk, który nigdy nie zdradził ludzi – stwierdziła.

Zbigniew Romaszewski urodził się w Warszawie, 2 lutego 1940 r. – to oficjalna, zapisana w metryce urodzenia data; inna, najprawdopodobniej prawdziwa, podawana przy różnych okazjach przez samego polityka, to 12 grudnia 1939 r. Po Powstaniu Warszawskim został wywieziony wraz z matką do obozu pracy w Gross Rosen.


W 1964 r. ukończył studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. W październiku 1980 r. obronił doktorat w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk, gdzie pracował od ukończenia studiów do 1983 r.

W okresie PRL był aktywnym opozycjonistą. W 1967 r. wraz z żoną Zofią zbierał podpisy pod petycją pracowników naukowych w obronie Adama Michnika. W 1976 r., po protestach robotniczych w Radomiu i Ursusie, wywołanych przez drastyczną podwyżkę cen żywności, uczestniczył w organizowanej przez Komitet Obrony Robotników akcji pomocy represjonowanym.

Od 1977 r. był członkiem Komitetu Samoobrony Społecznej - KOR; wraz z żoną Zofią prowadził Biuro Interwencyjne, rejestrujące przypadki łamania praw człowieka i niosące ofiarom bezprawia pomoc prawną i materialną.

Na przełomie 1979/80 r. zorganizował Komisję Helsińską, nadzorującą wprowadzanie w życie postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE). Pod jego redakcją Komisja opublikowała Raport Madrycki omawiający stan przestrzegania praw człowieka w PRL.

W latach 1980-1981 kierował Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "S", został wybrany do Prezydium "S" Zarządu Regionu Mazowsze, a następnie do Komisji Krajowej. W stanie wojennym ukrywał się, był poszukiwany przez SB. W tym czasie zorganizował podziemne Radio "Solidarność". Pierwszą audycję nadano 12 kwietnia 1982 r. w Warszawie.

Aresztowany w sierpniu 1982 r., Romaszewski był sądzony w dwóch kolejnych procesach: twórców Radia "Solidarność" i Komitetu Samopomocy Społecznej KOR. Został skazany w lutym 1983 r.; wyszedł na mocy amnestii w sierpniu 1984 r.; uniewinniono go w 1991 r.

Po zwolnieniu z więzienia, centralne władze PAN uniemożliwiły mu podjęcie dalszej pracy w Instytucie Fizyki w Warszawie. Został zatrudniony wówczas jako redaktor "Acta Physica Polonica" w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po uwolnieniu kierował też reaktywowaną w podziemiu Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "S", która zajmowała się dokumentowaniem przypadków represji i pomocą ofiarom. W 1988 r. Komisja organizowała pomoc dla strajkujących robotników (Stalowa Wola, Nowa Huta, kopalnie Górnego Śląska, Szczecin, Gdańsk).

W 1988 r. zorganizował I Międzynarodową Konferencję Praw Człowieka w kościele w Mistrzejowicach w Nowej Hucie pod Krakowem. II Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka odbyła się w 1990 r. w Leningradzie w ZSRR. W 1998 r. Romaszewski założył Fundację Obrony Praw Człowieka.

Od 1989 r. Romaszewski zasiadał w Senacie. W 1989 r. startował z listy Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie; w 1991 - jako kandydat niezależny, w 1993 - z listy NSZZ "S", w 1997 - z listy Ruchu Odbudowy Polski; w 2001 r. - z listy "Blok Senat 2001", a w 2005, 2007 - z listy PiS. W 2007 r. został wicemarszałkiem Senatu.

W kolejnych wyborach - w 2011 r. Romaszewski wystartował do Senatu bez powodzenia. Ubiegał się o wybór w okręgu obejmującym pięć prawobrzeżnych dzielnic stolicy.

W 2011 r. został wybrany przez Sejm na członka Trybunału Stanu. W tym samym roku prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Orderem Orła Białego.

 

 
Telewizja Republika

Wiadomości

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Sakiewicz: oferta Trumpa z surowcami naturalnymi jest ofertą bezpieczeństwa

Protest we Wrocławiu. "Ręce precz od naszych dzieci" NA ŻYWO

Zalew migrantów z Niemiec. Nawrocki deklaruje: stanę na granicy!

Polityczny bandytyzm w Polsce? Atak na demokratycznie wybrany rząd! | Salonik polityczny

Papież przechodzi następne badania...

Polityka Trumpa jest bardzo racjonalna | Salonik polityczny

Duda z Trumpem, Sikorski z Rubio. Jak przebiegły rozmowy?

Najnowsze

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych