Przejdź do treści
15:25 PILNE: Tragiczne zdarzenia w szpitalu w Wejherowie
15:08 W środę zapraszamy na rozmowy w Radio Republika. Gośćmi Anny Popek i Adriana Stankowskiego będą: o 6:19 - Krzysztof Winkler, Warsaw Enterprise Institute; o 6:35 - Jakub Maciejewski, publicysta, TV Republika; o 7:10 - Ryszard Wilk (Konfederacja)
14:13 Gorzów Wielkopolski: 24-latek aresztowany pod zarzutem usiłowania zabójstwa 27-letnie mężczyzny
14:10 Świat: Ukraina odzyskała ciała 1000 żołnierzy poległych na wojnie z Rosją – przekazał we wtorek Sztab Koordynacyjny ds. Jeńców Wojennych w Kijowie
13:30 Benin: Co najmniej 27 osób zginęło w wypadku drogowym. Autokar spadł do rzeki
12:48 Słowacja: W Tatrach odkryto nowy wodospad – ma ponad 100 metrów wysokości
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenia Klub "Gazety Polskiej" w Sydney zaprasza na manifestację wspierającą żądania Polski o należne reparacje za straty II Wojny Światowej, przed Konsulatem Niemiec, 29 sierpnia (piątek), g. 1-3 pm., 100 William Street, Woolloomooloo, Sydney
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

"Bogu podamy w końcu dłonie spalone skrzydłem antychrysta". 71 lat temu poległ Krzysztof Kamil Baczyński

Źródło: Anna Piotrowska

4 sierpnia 1944 r. Polska wystrzeliła w walce z wrogiem ogromnej wartości brylant – najwybitniejszego poetę Polski Walczącej. W czwartym dniu Powstania na pierwszym piętrze pałacu Blanka poległ Krzysztof Kamil Baczyński.

"Ostatni z romantyków", "dziedzic lutni Słowackiego" – to jedne z wielu określeń próbujących oddać talent Krzysztofa Baczyńskiego. Trzeba jednak podkreślić, że piszący pod pseudonimem Jan Bugaj poeta w czymś jednak różnił się od romantycznych wieszczy. On nie tylko pisał o grozie wojny, potrzebie walki. Baczyński - jak pisał w "Pocałunku" - wybrał swoją drogę, "jeśli nawet powiedzie przez śmierć".

"..nie wiedząc, czy my karty Iliady
rzeźbione ogniem w błyszczącym złocie,
czy nam postawią z litości
chociaż nad grobem krzyż"

 Poezja tego młodego poety bardzo wyraźnie pokazuje toczącą się w nim walkę. Z jednej strony świadomość tego, czym jest pozbawienie życia drugiego człowieka, z drugiej zaś wewnętrzny imperatyw walki w obronie Ojczyzny.

Decyzję o przystąpieniu do czynnej walki z okupantem Baczyński podjął wraz z końcem czerwca 1943 roku. Wstąpił wówczas do warszawskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Po przekształceniu ich w Batalion AK "Zośka" pod pseudonimem "Krzysztof Zieliński" pełnił funkcję  sekcyjnego w plutonie Alek 2 kompanii Rudy. Od tamtej pory szkolił się i przygotowywał do walki czynnej. W stopniu starszego strzelca podchorążego ukończył kurs Agricoli, czyli Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty.

Baczyński brał udział m.in w przygotowaniach do akcji Wilanów. Uczestniczył również w akcji wykolejenia pociągu niemieckiego na odcinku Tłuszcz-Urle 27 kwietnia 1944. Na miesiąc przed wybuchem Powstania poeta został jednak przez swojego dowódcę odsunięty od działań wojskowych. Rozkazem Andrzeja Romockiego, z 1 lipca 1944 Baczyński został zwolniony z pełnionych funkcji „z powodu małej przydatności w warunkach polowych" z jednoczesną prośbą o objęcie nieoficjalnego stanowiska szefa prasowego kompanii. Chodziło oczywiście o odsunięcie poety od walki, o jego ocalenie.

 "Więc naprzód, niech broń rozdziera,
niech kula szyje jak nić,
trzeba nam teraz umierać,
by Polska umiała znów żyć"

Krzysztof jednak nie pogodził się z decyzją swojego dowódcy. Chciał walczyć dalej.  Kilka dni później wraz z Bogdanem Czarneckim ps. Mors przeszedł do harcerskiego batalionu "Parasol" na stanowisko zastępcy dowódcy III plutonu 3. kompanii. W "Parasolu" przyjął pseudonim „Krzyś".

Tuż przed Powstaniem Krzysztof rozmawiał jeszcze z Kazimierzem Wyką. Ten tak wspominał tę rozmowę: Zacząłem mu tłumaczyć, czy naprawdę jest rzeczą potrzebną, ażeby on z bronią w ręku szedł do Powstania, że może lepiej by siebie przechować, nie wiadomo, jak to będzie. Baczyński się bardzo żachnął, jak był opanowany, tak żachnął się wręcz gniewnie, i oto powiedział mi wprost: Proszę pana, kto jak kto, ale pan to powinien wiedzieć, dlaczego ja muszę iść, jeżeli będzie walka. Kto jak kto, ale człowiek, który tak zna i rozumie moje dzieło, musi zrozumieć mnie!

 "Gdy w boju padnę - o, daj mi imię,
moja ty twarda, żołnierska ziemio"

 I do Powstania Krzysztof poszedł. A zastało go ono na pl. Teatralnym. O godz. 16 zjawił się tam na odprawie z czterema kolegami. Przedłużające się oczekiwanie na dowódcę spowodowało, że właśnie w tym miejscu zastała ich godzina 17 i związana z rozpoczęciem walk powstańczych strzelanina. 2 sierpnia Baczyński dołączył do atakującego Pałac Blanka oddziału podporucznika Lesława Kossowskiego. Po zdobyciu pałacu pozostał w nim jako żołnierz 3 kompanii pod rozkazami kapitana Lucjana Giżyńskiego "Gozdawy".

Krzysztof poległ 4 sierpnia na pierwszym piętrze Pałacu Blanka. Dosięgła go kula snajpera... Została po nim poezja w postaci około 500 utworów i żal za tymi wierszami, których napisać nie zdążył.

Jak napisał później Kazimierz Wyka śmierć 23-letniego zaledwie poety choć przedwczesna i tragiczna nie przerwała jednak jego dorobku twórczego w połowie, w jakiejś części niekształtnej, w pół zdania. "Dojrzałość osiągnął Baczyński w sposób zdumiewająco szybki, osiągnął ją całkowitą, jego twórczość to zdanie pełne i skończone. (...) Baczyński pozostaje jako poeta-żołnierz, który nie uchylił się  przed najwyższą dla ojczyzny ofiarą, ofiarą swego życia, ale też jako i artysta, który nie uchybił talentowi twórczemu, jaki do spełnienia został mu przekazany" – pisał Wyka.

Wspomnienia o poecie nie sposób nie zakończyć jednym z jego najpiękniejszych i - niestety jak to często w utworach Baczyńskiego - niezwykle gorzkich w wymowie wierszy.

Których nam nikt nie wynagrodzi

Których nam nikt nie wynagrodzi
i których nic nam nie zastąpi,
lata wy straszne, lata wąskie
jak dłonie śmierci w dniu narodzin.
Powiedziałyście więcej nawet
niż rudych burz ogromne wstęgi,
jak ludzkie ręce złych demonów
siejące w gruzach gorzką sławę.
Wzięłyście nam, co najpiękniejsze,
a zostawiły to, co z gromu,
aby tym dziksze i smutniejsze
serca - jak krzyż na pustym domu.
Lata, o moje straszne lata,
nauczyłyście wy nas wierzyć,
i to był kostur nam na drogę,
i z nim się resztę burz przemierzy.
Których nam nikt nie wynagrodzi
i których nic nam nie zastąpi,
lata - ojczyzno złej młodości,
trudnej starości dniu narodzin.
Bogu podamy w końcu dłonie
spalone skrzydłem antychrysta,
i on zrozumie, że ta młodość
w tej grozie jedna była czysta.

24 III 44 r.

 

telewizjarepublika.pl, Szare Szeregi, Słownik biograficzny, gazeta.pl

Wiadomości

Robert Bąkiewicz wezwał do przybywania pod siedzibę KRS

"Bodnarowcy" przed siedzibą KRS?

Szymon Bieniuk jak żywa kopia Anii Przybylskiej! Internauci oniemieli na widok uśmiechu

W Szwecji trwa operacja przetransportowania zabytkowego kościoła

Niemiecka prasa i politycy zastanawiają się: czy "nasi chłopcy" powinni zostać wysłani na Ukrainę?

PILNE: Tragiczne zdarzenia w szpitalu w Wejherowie

"Koalicja chętnych" - czyli plan Tuska wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę?

Ciało w gmachu parlamentu! Media spekulują o samobójstwie

Co dalej z F-35? Przez decyzje MON mogą być zagrożone. Reakcja Ameryki!

Polskie siatkarki kończą zgrupowanie w Japonii. Mistrzostwa Świata coraz bliżej

"Cierpliwość do działań Ruchniewicza się skończyła". Będzie zawiadomienie do prokuratury

Wersow i Friz po cichu wzięli ślub. Ich wesele zobaczymy… w kinach

Puchar Polski: Znamy wyniki losowania 1/32 finału

Jakubiak: patrzyłem na tę koalicję bez Polski, to tak jakby człowiek jedynki nie miał

Tradycyjne Smaki Lubelszczyzny. Tort z lokalnych owoców [wideo]

Najnowsze

Robert Bąkiewicz wezwał do przybywania pod siedzibę KRS

Niemiecka prasa i politycy zastanawiają się: czy "nasi chłopcy" powinni zostać wysłani na Ukrainę?

PILNE: Tragiczne zdarzenia w szpitalu w Wejherowie

"Koalicja chętnych" - czyli plan Tuska wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę?

Ciało w gmachu parlamentu! Media spekulują o samobójstwie

"Bodnarowcy" przed siedzibą KRS?

Szymon Bieniuk jak żywa kopia Anii Przybylskiej! Internauci oniemieli na widok uśmiechu

W Szwecji trwa operacja przetransportowania zabytkowego kościoła