Granica polsko-białoruska. W niedzielę 84 próby nielegalnego przekroczenia
Po stronie białoruskiej na wysokości m. Usnarz Górny wciąż przebywają 24 osoby – poinformowała rzecznik prasowy Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
- Po stronie białoruskiej na wysokości m. Usnarz Górny widzimy 24 osoby - 20 mężczyzn i 4 kobiety. Nie ma wśród nich dzieci - podała ppor. Anna Michalska. Dodała, że od niedzieli liczebność grupy się nie zmieniła.
Według Fundacji Ocalenie, której wolontariusze próbują się kontaktować z obcokrajowcami koczującymi po białoruskiej stronie, są tam 32 osoby.
Po stronie białoruskiej na wysokości m. Usnarz Górny znajduje się obecnie grupa 24 os.(20 m. i 4 k.), nie ma wśród nich https://t.co/WNdQIE1RVaęść osób została zabrana przez str. ????????a kilka nowych dowiezionych.Str. ????????kilkukrotnie dostarczała dziś grupie żywność,napoje i papierosy.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 22, 2021
Ppor. Anna Michalska poinformowała, że w niedzielę na całym odcinku granicy z Białorusią Straż Graniczna odnotowała 84 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Polską.
- Zatrzymaliśmy czterech Irakijczyków, trzech Afgańczyków, trzech Syryjczyków i dwóch Jemeńczyków - przekazała rzecznik SG.
Dodała, że pozostałe próby przekroczenia granicy zostały udaremnione.
Służby graniczne Białorusi zaprosiły dziś białoruskie media na spotkanie z koczującymi cudzoziemcami. Miejsce koczowiska zostało wcześniej przygotowane do nagrań telewizyjnych. Część osób została zabrana, a nowe przywiezione.Obecnie po str.???????? znajdują się 24 osoby#NaStrażyGranic pic.twitter.com/JKZ3pB3Hhd
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 22, 2021
Po białoruskiej stronie granicy z Polską w okolicy Usnarza Górnego od kilkunastu dni koczowała 32-osobowa grupa migrantów. Osoby, które ją tworzą chcą się dostać do Polski i starać się o pomoc międzynarodową. W niedzielę po południa Straż Graniczna podała, że koczują tam już 24 osoby. Część miała wrócić na Białoruś.
Z białoruskiej strony przed ewentualnym odwrotem zagradzają im drogę białoruskie służby. Przejścia na polską stronę pilnują żołnierze i funkcjonariusze SG.
W ostatnich dniach po interwencjach Straży Granicznej, strona białoruska ????????chciała zabrać całą grupę koczująca na wysokości m. Usnarz Górny. Ponad połowa cudzoziemców opuściła teren, pozostałe osoby nie chcą opuścić miejsca koczowiska.#NaStraży #Bezpieczeństwo
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 22, 2021