Finał Mistrzostw Europy pogorszył sytuację. Koronawirus pustoszy angielską piłkę

Artykuł
Powinien być powrót do normalności. Kila tysięcy osób przyszło na finał zakażonych
Fot: Twitter/Reuters

To nie miało tak wyglądać, finał Euro 2020, gra Anglików w finale, pełny stadion Wembley, powrót do normalności przy wygaszonej pandemii. Po ponad dwóch miesiącach od zakończenia imprezy, statystyki covidowe na Wyspach są coraz gorsze. Ponoć już na stadionie było wiele osób zakażonych.

Jak wynika z danych rządowej agencji Public Health England, prawdopodobnie 2 295 osób na stadionie było już zakażonych, a kolejne 3 404 zaraziły się podczas samego finału. Dla przypomnienia finał pomiędzy Anglią a Włochami z trybun legendarnego Wembley oglądało ok. 67 tys. widzów.

Ta informacja pokazuje, jak ważne jest pełne zaszczepienie i unikanie bardzo bliskiego kontanktu cielesnego podczas zgromadzeń sportowych.

- EURO było stanem wyjątkowym i jest mało prawdopodobne, że zobaczymy podobny wpływ na rozprzestrzenianie się Covid-19 podczas innych wydarzeń. Jednakże dane pokazują, jak łatwo wirus rozprzestrzenia się w przypadku bliskiego kontaktu, a to powinno być ostrzeżeniem przy staraniach o powrót do normalności – oceniła Jenifer Smith z Public Health England.

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy