Euro 2020. Nie będzie tęczowego podświetlenia stadionu na mecz Niemcy-Węgry. Wojna trwa
W wypadku tego meczu okazuje się, że ważniejsze niż to, co wydarzy się na murawie, będzie to, co stanie się na trybunach.
Stawką meczu będzie awans do 1/8 finału Euro 2020, na co oba zespoły mają wielkie szanse. W lepszej sytuacji są podopieczni Joachima Loewa, którzy mają już trzy punkty po pokonaniu i zagrają u siebie. Węgrzy w dwóch spotkaniach wywalczyli jeden punkt po remisie z Francuzami.
Niemcy chcą, by mecz stał się symbolem walki na rzecz ideologii LGBT. Burmistrz Monachium, w którym odbyć ma się mecz Niemcy-Węgry, zaapelował, aby w geście protestu wobec nowego prawa na Węgrzech podświetlić stadion na tęczowo. Burmistrz Dieter Reiter chciał w ten sposób wyrazić solidarność z osobami LGBT+ na Węgrzech. Nowe prawo, które uchwalił parlament w Budapeszcie, zakazuje dystrybucji materiałów dotyczących homoseksualizmu i transpłciowości w szkołach.
Kapitan i bramkarz reprezentacji Niemiec Manuel Neuer, zarówno podczas towarzyskiego meczu z Łotwą, który Niemcy wygrali aż 7:1, jak i meczów w fazie grupowej Euro 2020 przeciw Francji (0:1) i Portugalii (4:2), nosił na ramieniu tęczową opaskę. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Unia Europejskich Związków Piłkarskich. Zgodnie z regulaminem organizacji stroje piłkarskie nie mogą zawierać elementów obraźliwych, nie mogą być również wykorzystywane do wyrażania stanowisk politycznych, religijnych bądź rasowych. Mimo to Neuer nie został ukarany.
UEFA nie wyraziła jednak zgody na podświetlenie stadionu w barwy tęczy. Organizacja powołała się na regulamin, który określa jednolity projekt stadionu.