Mają rafinerię, będą mieć farmę. Orlen inwestuje w prąd... na Litwie
Orlen rozwija skrzydła. Dosłownie! Polski Koncern Naftowy rozważa inwestycje w farmy wiatrowe rozlokowane w pobliżu rafinerii w Możejkach na Litwie.
Przebywający w Wilnie prezes giełdowej spółki Daniel Obajtek spotkał się z ministrem energii Dainiusem Kreivysem. Powiedział, że koncern jest zainteresowany koncesjami na offshore na Bałtyku i jest w przededniu inwestycji w ponad 50 MW lądowych mocy wiatrowych. Farma powinna powstać w ciągu dwóch lat. Zapowiedział też, że Orlen wystartuje w aukcji na koncesje na morskie farmy wiatrowej o mocy 700 MW w litewskiej części Bałtyku, ale także będzie startować w dalszych postępowaniach, które litewski rząd będzie ogłaszać w 2024 i 2025 r.
Szef Orlenu spotkał się też z premier Litwy Ingridą Szimonyte. Rozmowy były poświęcone przede wszystkim dywersyfikacji i bezpieczeństwu energetycznemu.
Na konferencji prasowej powiedział, że rafineria w Możejkach nie jest już zależna od rosyjskiej ropy, trafia tam ropa np. z Arabii Saudyjskiej czy Afryki. Zaznaczył, że Możejki zapewniają bezpieczeństwo całego regionu, jeśli chodzi o dostawy ropy i produkcję paliw, a produkty z rafinerii trafiają nawet na Ukrainę.
PKN Orlen to największa polska firma, działająca w sektorze rafineryjnym, petrochemicznym i energetycznym. Największym pojedynczym udziałowcem jest Skarb Państwa, który ma 27,52 proc. akcji. Kapitalizacja to obecnie ok. 32 mld zł.
PKN Orlen ma sześć rafinerii - w Polsce, Czechach i na Litwie; rocznie przerabia 29,5 mln ton ropy naftowej. Ma też największą liczbę stacji paliw w Polsce. Obsługuje ponad 15 mln klientów stacji paliw w regionie.