– Trzeba uczciwie powiedzieć, że embargo na rosyjską ropę będzie wiązało się dla nas z wyzwaniami i kosztami – mówił na antenie Telewizji Republika dr Szymon Kardaś, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.
Jak tłumaczył ekspert, okres 6 miesięcy na wdrożenie embarga dla rosyjskiej ropy, 8 – dla produktów naftowych został ustanowiony po to, żeby znaleźć dla alternatywę dla tych produktów. – Ale także po to, by podejmować pewne działania zmierzające do redukcji zapotrzebowania – dodał.
#WPunkt | @szymonkardas: Co jak za 6 miesięcy wojna Rosji z Ukrainą się skończy. Czy zostanie utrzymany ten sam poziom determinacji do sankcjonowania gospodarki rosyjskiej, jaki mamy teraz.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 1, 2022
Dr Kardaś podkreślił, że rosyjski eksport wynosił w poprzednich krajach pomiędzy 103 a 105 mln ton. – Musimy z tego obciąć z 2/3, bo tyle obsługuje transport morski – wyjaśniał. Jak dodał, prowadzone są poszukiwania alternatyw.
– Może cegiełkę dorzucą Zjednoczone Emiraty Arabskie, może Arabia Saudyjska – mówił. – Są też pewne oczekiwania co do Iranu, ale tam nie podpisano jeszcze porozumienia nuklearnego. Wenezuela dysponuje największymi na świecie złożami ropy, ale tam kondycja sektora jest bardzo słaba – mówił.