Poziom wiedzy ekonomicznej bardzo zależy od wykształcenia badanych – im wyższe wykształcenie, tym większa wiedza ekonomiczna. Istotne znaczenie ma również wiek – respondenci najmłodsi (poniżej 24. roku życia) i najstarsi (powyżej 55. roku życia) mają zdecydowanie niższą wiedzę - napisali autorzy badania.
Obiektywnej oceny stanu wiedzy ekonomicznej Polaków dokonano na podstawie ich odpowiedzi na pytania z zakresu mikro- i makroekonomii.
- Wiedzę bardzo wysoką ma 7 proc. Polaków, wysoką – 45 proc., średnią 33 proc., niską ma 10 proc., zaś bardzo niską – 4 proc - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Narodowego Banku Polskiego.
Według raportu, ponad 60 proc. polskiego społeczeństwa wymaga podstawowej edukacji w zakresie ekonomii i finansów.
- Są to przede wszystkim najmłodsi (15–24 lata) i najstarsi (po 55. roku życia) Polacy, a także osoby z wykształceniem podstawowym i zawodowym, częściej mieszkańcy wsi i małych miast - czytamy w raporcie.
Aż 26 proc. ankietowanych, czyli ponad jedna czwarta uważa, że wiedza z zakresu ekonomii, finansów i gospodarki nie jest potrzebna w codziennym życiu. Z drugiej strony, 70 proc. uważa, że jest potrzebna.
W porównaniu badaniami w 2015 roku, odsetek ankietowanych, którzy wszystkie swoje dochody przeznaczają na bieżące potrzeby, spadł do 33 proc. z 48 proc.
Obecnie 51 proc. Polaków od czasu do czasu udaje się coś zaoszczędzić lub zainwestować, a 16 proc. regularnie odkłada lub inwestuje.
W badaniu pytano także o stosunek wobec pieniędzy i płacenia gotówką. Aż 43 proc. ankietowanych zgadza się ze stwierdzeniem, że gotówka to jedyne prawdziwe pieniądze.
Porównując wysokość oszczędności z danymi z badania z 2015 roku, obserwujemy wzrost odsetka osób, których oszczędności sięgają 5–9 miesięcznych dochodów - czytamy w raporcie. o stosunek wobec pieniędzy i płacenia gotówką. Aż 43 proc. ankietowanych zgadza się ze stwierdzeniem, że gotówka to jedyne prawdziwe pieniądze.
Jednocześnie 42 proc. Polaków deklaruje, że płacenie gotówką sprawia więcej przyjemności niż płacenie kartą, a 38 proc. twierdzi, że lepiej jest otrzymywać pieniądze z ręki do ręki niż przelewy bankowe. Natomiast 49 proc. zgodziła się ze stwierdzeniem:
- Lubię patrzeć na banknoty, dotykać je, wtedy czuję, że mam pieniądze.